Są takie dni kiedy wiek przestaje mieć znaczenie, kiedy wyglądamy za oknem na saniach tego posiwiałego Pana z zaprzęgiem reniferów...jak dobrze być dorosłym z duszą małego dziecka, cieszyć się drobnym prezentem pozostawionym w skarpecie
Odwiedził on i Was?
Skandynawia od dawna bliska memu <3 Nie lubię przesadyzmu, błysków i kolorów...jedynie czerwień jestem w stanie zaakceptować, wszak i ona często gości w skandynawskich inspiracjach.
Minimalizm i zamiłowanie do prostoty...to własnie lubię. W większość tworzę sama gdyż większość rzeczy dostępnych na rynku bombarduje mnie na dzień dobry ceną a po za tym naprawdę trudno jest znaleźć dokładnie to czego szukam...a więc działam sama.
Więcej na pewno będzie jak się odrobię
Może coś w stylu France granat, biel i szczypta srebra?
Kilkanaśnie prac już za mną, kilka jeszcze czeka na realizację...a więc ciągle coś się dzieje, przeplatają się kolory, wzory...nie ma czasu na nudę. Wszystko skrzętnie dokumentuję i oczywiście w ramach wolnej chwili pokażę.
U mnie króluje zdecydowanie Skandynawia i kult natury.
Jestem ciekawa czy uda mi się wykonać wszystkie zaplanowane dla siebie dekorację, spycham je na koniec kolejki...oby wystarczyło czasu.
Bystre masz oko, tak mam bio-kominek...na chwilę obecną brak możliwości podpięcia do komina żywego ognia nad czym bardzo ubolewam. Może kiedyś ziści się marzenie o własnym piecu typu koza
Piotrze miło mi Cię gościć u siebie...zaglądaj, ujawniaj się...czasem miło przeczytać wpisy tych skrytoczytaczy
Biel bezapelacyjnie jest numerem 1, srebra u mnie w tym roku o wiele mniej.
Może przypadnie Ci do gustu taka odsłona świąt w stylu Glamour?