U mnie jest sporo kwiatów i kolorów.
Ale ja tak lubię
Może masz inne odmiany Lili ?
U mnie też jeszcze są w pakach.
Sucho mamy w tym roku. Ja wczoraj też podlewalam .
A w nocy trochę popadalo.
Ogórki zbieram i przerabiam codziennie. Taki czas.
No tak Fiona upoluje gdzieś na łąkach myszki i wlecze w pysku do domu. Jakby nie mogła się pobawić czy skonsumowac je na rewie dalej.
Ok mam różności w ogrodzie.
Tylko traw nie za dużo.
Ale od ubiegłego roku i tego dopiero więcej ja zaczęłam je zapraszać do swojego ogrodu.
Dzięki za wyjaśnienie co do Annabellki.
No właśnie może mam inną odmianę. Nie taką ładna i drobną.
I widzisz i moja rośnie na pełnym słońcu. A może i wody też ma mało.
Lilie
Aniu ja też mam taką jedną Annabelkę, kupowana niby jako strong ale gdzie tam, kwiatki ma dużo mniejsze niż zwykła. Ale plus jest taki, że deszcz jej nie pochyla, stoi prościutko. Ostatnio doszłam do wniosku, że wolę ją nawet bardziej niż te z ogromnymi kulami kwiatów, które trzeba podpierać. Będę ją sobie mnożyć.