Grażynko , dziękuję staram się pokazać roślinki, kwitnienia z jak najlepszej strony.One przecież tak dużo nam dają radości.
A ten Słoneczniczek Loraine Sunshine, kupiłam od pani na ryneczku, taki odkopany, za 7 zl.Tez się ciesze ,ze go mam.
Jak masz gdzie sadzić bez ogarniczen to sadz te odetki.Ja mam je w rogu, i chyba na wiosnę przesadzę.
Liliowiec Kwanso - zawsze kwitnie mi jako jeden z ostatnich.
Jz pustawo z kolorami sie robi na liliowcowej
Aniu mam wrażenie, ze kiedyś przytargałam takiego rojnika z Wiednia i nie przeżył zimy w ogródku, więc raczej go schowaj na zimę do domku. Zastanawiam się też nad czerwonolistnym, ten też może nie zimować.
Byłam w Tarnobrzegu na Jarmarku Dominikańskim i tam mieli takie rojniki jak moje te duże. Specjalnie spytałam o cenę, odpowiedź 30 zł. Pokazałam emowi i mówię to ja u siebie mam majątek w donicach. Mąż był zdziwiony, że mam coś takiego, totalny ignorant ogrodniczy.
Ostatnio widziałam ciekawe rojniki w Biedronce, były po 8 zł.
Piękne kolekcje dalii i floksów, aż żałuję że nie mam miejsca. Co innego u Ciebie Twój areał się powiększył, więc możesz sobie pozwolić na duże szaleństwo.