Dziękuję Aniu .
Cześć dyniek i papryczek poszła na to wesele.Ale część jeszcze muszę ususzyć.
Dyniek jest sporo w tym roku,Po raz pierwszy tak mam.
A widzę ,że jeszcze rosną .I cieszy mnie to, bo jedne są bardzo ciekawe, takich nigdy nie miałam.
Potem będą nasionka.
I mnie w tym roku dalie bardzo cieszą.Szkoda,że wiatr ci połamał.
I u mnie wieje.Ciekawa jestem, czy wszystkie się ostoją.
Daliowe bukiety też sa piękne.Zaraz idę je zobaczyć do ciebie.
Aniu te Twoje dalie to po prostu cudo. Ja niestety jakoś nie umiem ich przechowywać. Astrów też Ci zazdroszczę. Nie wiem jak wy to robicie, że macie na to wszystko miejsce.
Piękna kolorowa jest Twoja jesień, śliczne dalie!! Ja w przyszłym roku muszę im zapewnić lepsze podpory, bo teraz mi się część z nich mocno rozwalała na boki, a potem przy próbie pionizacji łamała, bo przecież to pędy są bardzo kruche
Zbiory robią mega wrażenie, kojarzę te białe dynie z poprzednich sezonów w różnych wątkach i zawsze mi się bardzo podobały-taką elegancją od nich bije, choć to tylko dynia
Witaj Elu .
w tym roku dużo lepiej i warzywa obrodziły .Po prostu nowe miejsce już nie pod drzewami.słońce i przestrzeń im służy.
Ja w większości mam swoje warzywka od lata do jesieni i ciut dłużnej zależy jakie.
Ogórki, swoje i na przetwory też.Pomidorki jeszcze zielone mam na krzaczkach.Przynoszę zarumienione i dojrzewają w domku.
Pory, selery, pietruszka, buraczki, fasolka szparagowa, ( nawet teraz ja mam po raz 3 siana chyba sierpniu),koperek, szczaw, papryka normalna i ostra, groszek zielony,biała rzepa ,rzodkiewka po raz kolejny.Cebula i siedmiolatka na szczypiorek.I nawet ziemniaczki które mamy od czerwca i jeszcze..troszkę nam wystarczy.Potem już trzeba kupować.Trochę ziółek.No cukinie i dyńki.
W Miejscu po ogórkach wreszcie wschodzi poplon
Bakłażany
Karczoch
W wawrzynku jeszcze mam sporo warzyw.Ale nich jeszcze parę dni rosną. póki nie ma przymrozków.
U mnie też trochę więcej wieje.Ale strasznie nie jest.
Dasz radę z tymi tulipanami.Pomalutku, powolutku i do przodu.
Zaraz odpoczniemy na dłużej,,Zima przed nami.
Jeszcze bardzo zatęsknimy za pracami ogrodowymi i grzebaniem w ziemi
a jak znam nasze życie ogrodnika...przez ziem ile to w w naszej głowie pojawi się chciejstw.Ech
Aniu, dalie są cudne.kwinta od lata do przymrozków.
I oby były jak najpózniej.Bo on ścina nie tylko dalie. Szkoda zawsze roślin..i mijających kolorów.
Oczywiście ,że mam więcej kwitnących dalii i zdjęć
Dalia Gloriosa
Dziękuję Iwonko
Ja bulwy dalii przechowuję w piwnicy.Ważne aby były w pomieszczenie o kilku stopniach nawet do kilkunastu dadzą radę.
Wiadomo najlepiej niskie temperatury ale aby nie było tam przymrozku.
Z czasem i ty więcej zaczniesz upychać.I też znajdziesz miejsce na nowe chciejstwa.A roślinki kusza. oj kuszą.