Ja tego tak nie oduczyłam.Ale tyle co tego deszczu było.to dla naszych roślinek jeszcze za mało.Ziemia tylko z wierzchu napojona.
A dalej sucho.chyba sama zobaczyłaś , jak sadziłaś piękne żurawki
I mnie w tym roku zbiory dyń zaskoczyły.Zbytnio o nie nie dbałam.Rosły sobie same.Nie za wiele podlewane.Ważniejsze były inne rośliny.A one sobie poradziły.
Kilka dyniek w ubiegłym roku dostałam i stały jako ozdoby, dekoracje długo do zimy.
Najpierw w ogrodzie potem w domku oczywiście.
Potem jak zaczęły marnieć rozcięłam i wyje łam nasionka .Wyschły i w tym roku posadziłam.I są .
Piękne i różne.
Kilka dyniek innych dostałam od Ani -anpi.I będą nasionka na drugi rok.
Ale w sklepie tę są różne dynie ozdobne. Jedne nawet kupowałam .
W tym roku warzywka pomimo suchego sezonu są dużo lepsze.
Wczoraj jeszcze zerwałam fasolek szparagową i wykopałam pozostałe ziemniaczki.Od czerwca do tej pory mieliśmy i mamy swoje.A tak się śmiałam na poczatku z męża co on tu wymyślił. sadzenie ziemniaków.
Ale jestem zadowolona.Bo nawet ziemniaczki swoje lepiej smakują i są .Na drugi rok znoewu posadzimy.Miejsca na warzywa jest sporo.
Ale jeszcze selery, pory, buraczki , pietruszka zostały mi w warzywniku .w poniedziałek je wykopię.
śnie warzywka smakują o dużo lepiej.I są świeże i w każdej wedle potrzeb dostępne.
Dyńki w tym roku dobrze obrodziły.Pomimo tego ,że trochę po macoszemu je traktowałam.
Tak, ładnie wygladaja w różnych dekoracjach .A jeszcze swoje to więcej satysfakcji
Chryzantemki