Basiu dziękuję. A wiesz ...wszystko w tak zwanym międzyczasie. Kobiety dużo mogą. Aniu co to za cudowne listeczki. Udał nam się w tym roku październik tyle pięknych kolorow. U nas nie było przymrozku więc wszystko naturalnie zmienia kolory. Marcinki też głowy wygrzewają jak nigdy. Jadę w czwartek ma być ładny dzień liście trzeba sprzątać. Na szczęście nie ma wiatru więc nie rozwiewA. Z jednej strony się cieszę że ciepło z drugiej licze miesiące ile do wiosny. Jeszcze mam sadzenie narcyzów bo dzisiaj z wyprzedaży nakupilam. Pozdrawiam
Prześliczne te białe chryzantemy! I w ogóle jak zawsze piękne zdjęcia-zawsze można liczyć na świeżą porcyjkę