Flower1 napisał(a)

Jaka cudna ta róza ,nie moge sie napatrzec..zdjecia profesjonalne.

Madziulka to róża Chippendale, piękna prawda

Witaj Aniu

rozark napisał(a)

Aniu, jakim aparatem robisz takie zbliżenia?

Mój aparat to już wysłużona chyba 8 letnia lutrzanka Canona
ale w dalszym ciągu się sprawdza

Piękne zdjęcia robisz... Nieważne, że aparat wysłużony... lustrzanka to lustrzanka i efekt widać.
Jak oglądam takie zbliżenia owodów to mam mieszane uczucia, bo takie chrząszcze, których się z reguły nie lubi, wygladają całkiem sympatycznie, a z kolei motyle, których przecież się nikt nie boi, przerażają mnie przez swoje włochate tułowie.... Dziwne

Dla mnie najdziwniejsze jest to, a może raczej najbardziej fascynujące, że jak już zabraknie na ziemi człowieka, to właśnie owady będą na szczycie piramidy życia
Porównując tę myśl z wizjami artystycznymi filmów science fiction wydaje się to być całkiem nieodległe.
Cudowne zdjęcia

India napisał(a)

To często spotykane owady szczególnie wiosna i na jesieni.To-złotook zwyczajny, wielki przyjaciel każdego ogrodnika.Nie lubi mrozów i szuka kryjówki nawet w domach

Malgosik-Gosiu; Agatek-Agatko;ryska-Reniu; Kawa-Kamilciu;nicol21-Ewelinko;Jana; jona-Asiu;Rumianka-Elisko, Flower1 -Madziu;sylwia_slomc...-Sylwuś;Karol99; agnieszka_ma..-Aguś; Dominiko11;
Witajcie!!
Makro jest piękne, czy to w owadach czy to w roślinach
Ja takie lubię.
ale i inne też
Dziękuję wam wszystkim za odwiedziny i miłe wpisy,ża pozdrowionka.Buziaczki dla was
Dziewczyny wyjechałam trochę odpocząć.Potem choroba- angina, kaszel mało mnie nie udusił.ponad tydzień to się ciągnęło. W międzyczasie badania tomografii na moje kręgi szyjne i kręgosłup.Bóle jeszcze mniejsze ale są.Skierowanie do szpitala dostałam na większe badania..Zarejestrowałam się w szpitalu.I mam termin albo przed świętami 21 grudnia( dzień - przed moimi urodzinami), zrezygnowałam( przecież tyle pracy na święta To drugi -28 grudnia, idę
W tamtym tygodniu na tydzień przyleciała moja córcia Anglii.Od czerwca się nie widziałyśmy. wyjechała na wakacje.Tam w były 3 parce, trzy zmiany mieszkania.Pamiętacie dostała się na wymarzone studia Akademii Obrony Narodowej.I nie wróciła. Została.Od 4 sierpnia, paruje przy biurku, przy komputerze z Anglikami,Daje radę.Przeżyłam to ,że zostaje,Nie wraca na studia.Mało nie pokłóciłyśmy się ( wcześniej we wrześniu) .Ale cóż jest dorosła.I nieźle daje sobie radę.Obiecała,że za rok pójdzie na studia.Taką szkoła życia teraz ma.
Tęsknię bardzo,ale dobrze,że piszemy, , rozmawiamy,,A teraz trochę czasu miałyśmy razem, rodzinnie
Dla was letnie, liliowe wspomnienia

Piękne lilie
22 grudnia masz urodziny??? ja 23 grudnia

Hej, Aniu Dorosłe dzieci mają swoje pomysły na życie. Wiem coś o tym. Nie zawsze się z tymi pomysłami zgadzamy, ale dzieci muszą pójść swoją drogą, nawet gdy mają się na tym sparzyć. Na błędach człowiek najlepiej się uczy.
Rodzicom trudno zrozumieć, że dziecko nie idzie na studia, tylko wybiera inną drogę. Jak widać Twoją córka dobrze sobie radzi, a ten rok może dużo wnieść w jej życie. Będzie biegle mówić po angielsku, usamodzielni się. Zobaczysz - same korzyści

A lilie piękne pokazałaś

07_Rene napisał(a)

Piękne zdjęcia robisz... Nieważne, że aparat wysłużony... lustrzanka to lustrzanka i efekt widać.
Jak oglądam takie zbliżenia owodów to mam mieszane uczucia, bo takie chrząszcze, których się z reguły nie lubi, wygladają całkiem sympatycznie, a z kolei motyle, których przecież się nikt nie boi, przerażają mnie przez swoje włochate tułowie.... Dziwne

Filomena napisał(a)

Dla mnie najdziwniejsze jest to, a może raczej najbardziej fascynujące, że jak już zabraknie na ziemi człowieka, to właśnie owady będą na szczycie piramidy życia
Porównując tę myśl z wizjami artystycznymi filmów science fiction wydaje się to być całkiem nieodległe.
Cudowne zdjęcia

Dzięki Owady i kwiaty w makro wyglądają rewelacyjnie.To prawda, na zbliżeniach dopiero widać, jak dziwnie,strasznie, albo komicznie te nie które owady są zbudowane.Mnie motylki nie przerażają.Misie też są włochate i koty
Masz racje najbardziej twarde na wszystkie złe czynniki sa chrząszcze i karaluchy.Aż dziwne, prawda??