Pięknie u Ciebie....Kiedyś nie dopuszczałam do kwitnienia host, bo te moje takie brzydaśne kwiaty miały i miałam wrażenie, że osłabiają roślinkę, ale teraz, w nowym ogrodzie nie mam nawet czasu się zastanawiać, bo inna praca jest, więc już widzę kwitną gdzieniegdzie..Na zdrowie im
Orliki śliczne. Będę się rozglądać za takimi ciemnymi, bo mnie urzekły.