Ciemierników nie mam.mam tego białego już dwa lata.To jeszcze nie mam doświadczenia z nimi.Chociaż teraz dostałam sadzonki mal.e innego ciemiernika.Zobaczymy jak przezimuje.To może będzie coś więcej

Ale u Ciebie klimaty jak po świniobiciu

My też robimy swoje wędlinki ale przeważnie przed świętami, hurtowo dla całej rodziny, tak dla samych siebie to się nie bardzo chce dwóch czy trzech kawałków wędzić.

Cudnie jesiennie u Ciebie

Ciemiernik, który zakwita jako pierwszy, też mi już wypuścił pączki kwiatowe. Kupiony był kiedyś w okolicy Bożego Narodzenia i potem przesadzony do gruntu. Ubiegłej zimy okrywałam go włókniną w czasie, gdy były duże mrozy, a nie było śniegu. Kwiaty miał trochę sfatygowane, ale zimę przetrwały