Lubię takie zakupy, pojechałam ostatnio z emem do Biedronki, a tam tyle różnych roślin. Dałam emowi kartkę z zakupami i mówię żeby zbierał do koszyka, a ja tu sobie postoję. No i zaczęłam buszować wśród róż. Już miałam 4 wybrane, a tu moja połówka pyta " to całą wieś planujesz ukwiecić?" Odłożyłam dwie i już lilaka też nie wzięłam. Pomyślałam, że muszę się sama wybrać tak na luzie bez czujnego oka męża.
To są plusy ogrodniczek z tego same terenu.Fajnie
zuch dziewczyna ostanie latarenki dla nas
Moje plany ogrodnicze na weekend legły w śniegu
... i cóż tu można zrobić,, jak tyle śniegu
Dębowy zamarznięty jeszcze
Jeszcze przeręble wędkarskie widać