Dębolistne wstawiałam ja, Marcin i chyba Zbyszek, może będzie Ci łatwiej dopasować nazwę do Twojej horci. Różnią się one tak niewielkimi detalami że ja laik ich nie widzę.
Dzień dobry Aniu!
Że też ja cię nie skojarzyłam z twoim ogrodem i twoim wątkiem, tam na spotkaniu u Danusi. Mam refleks szachisty...dopiero dziś jak przeglądałam powiadomienia to skojarzyłam ciebie z twoim ogrodem. Przecież ja tu zaglądam od czasu do czasu - choć rzadko pisze i ty zaglądasz do mnie na wątek. Twój widok ze tak powiem " firmowy" tommy.in. te cudne hosty skontrastowane ze ścianą ciemnego drewna twojego domku....miałam jakieś zaćmienie chyba.
Teraz żałuję że nie pogadałyśmy ze sobą...ehhh
No trudno - może jeszcze będzie jakaś ku temu okazja.
Mocno cię pozdrawiam!
I zachwycam się oczywiście ogrodem - wszystko masz ładne ale powojników ci najbardziej zazdroszcze bo u mnie się jakoś nie udają. Chyba że byłby jakiś "iditoodporny," który rósłby i kwitł niezależnie od braku umiejętności ogrodniczki
Dzień dobry Malgosiu !!
A widzisz nawet chyba na grupowym zdjęciu obok siebie stoimy. chyba na str. 866.
Ja trochę Cię kojarzylam. Ale nie znałam wszystkich.
Trochę nasze tylko dziewczyny lubelskie.
Zresztą po raz 2 już je widziałam to troche swobodniej. A wy mialyscue swoich. Ale kto wie może kiedyś będzie mam dane się spotkać I porozmawiać
Dziękuję ;że zagladasz do mnie.
Hosty moja pierwsza wieksza ogrodowa miłość.
Co roku jakieś dokupie.
I już nie tylko pod sciana domku są ale i na rabacie pod winogronem.
Ale wiesz nie tylko hosty mam. Wszystkiego napchane.
I kolorowo. Tak lubię.
Zapraszam częściej
Aniu co zajrzę na O. to jakoś zawsze Ciebie odwiedzę no bo co tu dużo gadać, podoba mi się
Będę nadal zaglądać, często a przez zimowe wieczory przejrzę wszystkie już pewnie 1000- setne strony.