nuuu tyle że ja górny a nie dolny śląsk

a te jeszcze szaleja polowa listopada wygwizdowie:

no i jeszcze cos... chodzi mi po głowie głogownik na zywoplot tylko nie wiem czy jego mozna ciąć na kwadratowo?
widziałam zywoplot mlody co prawda z głogownika i czegos takiego jeszcez w Polsce nie widziałam

http://www.ogrodonline.com.pl/?261,glogownik-frasera-little-red-robin-

patrzcie
zimozielony mrozoodporny piekny

ma ktoś z tym głogownikiem do czynienia?

Witaj Kasiu.
Pozwolisz, że będę podglądała Twoje poczynania, bo ja również własnymi rękami
W wolnej chwile nadrobię wątek.
Pozdrawiam.

Coś ten głogownik podejrzany, bo jakby fatycznie był taki super, to już pewnie nie jeden żywopłot z nigo podziwialibyśmy na O. hehe

Pierwszy raz go widzę.

siakowa napisał(a)

co myslicie taki miskant mi nie zasloni za bardzo tych tujek nie opadnie na nie?

Absolutnie nie Miskant w pełnej krasie pokaże się w lipcu. U mnie na tle thuj pięknie się prezentują. A jak mają coś za plecami (np, żywopłot właśnie) to przewieszają się na tą drugą stronę, a od strony żywopłotu są bardziej "płaskie".
W kwestii tempa wzrostu - jak posadziłam sadzonki dwa listki na krzyż - po dwóch latach miały trochę ponad metr, jak sadzonki były wypasione - już na następny rok. Zaręczam, że i te metrowe są już widoczne i dają efekt
Ale doooskonale rozumiem chęć posiadania od razu dojrzałego ogrodu u początkującej ogrodniczki

Fajne kamyki chowasz pod kwiatami oj .....

Kawy ....padam

Głogownik ? Hm cos od głowy?

To, że piszą, że głogownik mrozoodporny to prawda...w Holandii.
Mój morduje się co roku - podmarza, potem się zbiera, we wrześniu ma nawet 3 gałązki na krzyż i chęci do rozkrzewienia...potem podmarza i tak w kółko od 5 lat