Reniu, dzięki, że o tej kawie przypomniałaś, stale te fusy wywalam, zamiast zbierac, wezmę się za siebie!
Co do nowych roślin, jednak żyją i oczywiście wsadzaj w grunt, szybciej będą rosły, nic im sie nie stanie. Moje hakone ruszają, ale te co na słonecznym miejscu, w innym, gdzie są takie olbrzymie, jeszcze mało słońca i spią, więc sie nie martw. Czosnki na podobnym etapie, ale magnolia u ciebie szybciej, moja w zacienionym miejscu i później, zatem w całości masz wiosnę wszystko juz kwitnie
Robiłam ze ściętych patyków róż sadzonki, na razie wszystkie idą, ciekawy eksperyment, bo w sumie nie wiem, co z nimi zrobię, jak się uda chyba na ulicę wywalę do patyków hortensji

Renatko, wiosna u Ciebie na całego
Ja dostałam teraz paczkę z hostami w woreczkach i też się zastanawiam gdzie je wsadzić, czy do ogrodu, czy do donic. Boję się, że może za zimno

O kawie pamiętam, bo co chwila musimy opróżniać szufladkę ekspresu, więc rozsypuję karę pod rh i bukszpany. Dodałam te kawę do ziemi przygotowanej pod róże. A o bananach zapomniałam, ale jeszcze wkopię wokół roślin

Piękna wiosna u Ciebie ja muszę jutro wsadziç kilka róż

Renia, kto robił Ci te podpory do róż. (PW - kto i za ile?)

Renia hosty daj do gruntu, tylko zakopczykuj..
Trawki bym jednak nie sadziła, przyjdzie mróz i ją zetnie Przetrzymaj już w domu. Zapowiadają duże ochłodzenie, śnieg i mróz.
Kocimietkę jak umrozi to odbije ponownie.

Milka -Hej Irenko
Właśnie,całą zimę przerabiałyśmy domowe nawozy,a teraz kiedy przyszedł czas na stosowanie,zapominamy
Ja przy okazji bananów,o kawie przypomniałam sobie.
Czosnki białe,fioletowe i purpurowe ładnie wyszły,a karatawskich nie widać.
Nie miałam ich wcześniej,może one są późniejsze...,albo coś zeżarło

Ewa777 -ta zmienna aura krzyżuje nam wszystkie szyki

iwonadm -jakieś znowu przytargała ?

Pszczelarnia -odpisałam na pw,ale to tylko braciszek ,więc mogę oficjalnie

Mala_Mi -już mnie osłabia ta pogoda. Nawet na meteogramach dla gmin nie można polegać.
Wczoraj było,że od soboty dobrze poleje i mi podleje
A teraz,że już dzisiaj od wieczora będzie tylko siąpić...
Jak przyjdzie mróz,to chyba cały zapas pościeli ze strychu wyciągnę,tak jak Tessa

U mnie pada i się przejasnia nie chce mi się wierzyć że będzie aż tak zimno

Trudno wyczuć,co dziennie coś innego opowiadają.

Renia tak wyglądają

Ciełas juz róże? Zapędziłam sie by je ciąc ale jak tak zimno to chyba jeszcze poczekam.U Ciebie cieplej to mozesz inaczej działac niż ja, w kazdym bądz razie u mnie forsycje nie kwitną i chyba nie zakwitna prędko bo zimno okropnie.