jazzy napisał(a)

I ja mam taki zamiar
Nie wiem czy pamiętasz mój przypadek z usychającą fargesią Spieszę donieść, że ma się dobrze, nowych listków przybywa, jutro zrobię foto

To fajnie że jednak się udało doprowadzić do życia fargesię czekam na foteczkę Pozdrawiam

Ogólnie bambusy kępowe nie rozrastają się ekspansywnie na boki. Bambusy drzewiaste mają taką tendencję ale w naszych polskich warunkach można nad tym zapanować (chyba że bambus rośnie w środku innych roślin). Jak komuś drzewiaste za bardzo poszły w ogród to proponuje je odciąć i sprzedać na aukcjach albo oddać znajomym Ja się nastawiam teraz na drzewiaste (kępowe mam 4 a drzewiaste 3 w tym jeden który coś nie może rozwinąć skrzydeł) Uzupełnię zdjęcia. Na razie pokaże VIVAXA - jedna nowa łodyga ale można porównać różnicę z moich zdjęć z początku tego roku. Jak tendencja się utrzyma to za rok będzie miał z 5m (warunek - kolejna lekka zima).

pawel_snopek napisał(a)

To fajnie że jednak się udało doprowadzić do życia fargesię czekam na foteczkę Pozdrawiam

Foteczka pozostawia wiele do życzenia, a przede wszystkim tło, ale niedługo to ogarnę
Najważniejsze, że widać życie

Czemu tak pomniejszają te zdjęcia tutaj. Dodam moje poprawione... (VIVAX)

jazzy napisał(a)

Foteczka pozostawia wiele do życzenia, a przede wszystkim tło, ale niedługo to ogarnę
Najważniejsze, że widać życie

Widać że jest nawet w dorej kondycji oby tak było dalej

Witam serdecznie wszystkich bamboludków. Jestem na etapie planowania ogrodu. Potrzebuję się osłonić od sąsiadów i chcę uniknąć sadzania thui Cały ogród ma być nowoczesny i minimalistyczny (zobaczymy, czy mi się to uda)

I właśnie koleżanka naprowadziła mnie na bambusy Stanowisko jest bardzo słoneczne. Doradzicie mi jakąś odmianę, które nie wyrośnie wyżej niż 3 metry, mrozoodporną, która takie bardzo silne słońce wytrzyma bez uszczerbku na wyglądzie. Teren jest też baaaaardzo wietrzny. Załączam też zdjęcie fragmentu, który bym chciała bambusem obsadzić. Byłyby to trzy odcinki ogrodzenia, licząc od pierwszego słupka widocznego od lewej strony. Pomożecie?

Rojodziejowa, bambusy nie lubią baaardzo wietrznych stanowisk. A słoneczne wystawy tolerują te, które się "rozłażą", czyli nie fargesie. Zaporę dla korzeni trzeba robić.

Dziękuję pięknie za szybką odpowiedź! To w takim razie nie jest to dla mnie dobre rozwiązanie A szkoda, bo się zakochałam. Trzeba będzie sobie jakiegoś pewnie do środka kupić

Niekoniecznie do środka Jeśli podobają Ci się fargesie, to znajdz im półcieniste zaciszne miejsce, na pewno gdzieś takie masz
One są mrozoodporne.

Tak właśnie już sobie wymyśliłam, gdzie mogę wsadzić fargesię. Jeszcze te odmiany okrywowe gdzieś na pewno wcisnę (a właściwie wciskać nie muszę, bo na razie nic w ogrodzie nie mam No i teraz ciężko mi zastępstwo dla tych bambusów znaleźć. Nic mi na tą osłonę przed sąsiadami nie pasuje.