Gdzie jesteś » Forum » Trawy ozdobne i turzyce » Bambusy

Pokaż wątki Pokaż posty

Bambusy

SLIMI 08:34, 29 wrz 2016


Dołączył: 22 gru 2014
Posty: 27
Gardenarium napisał(a)
To niezbyt popularne trawy, są zbyt ekspansywne niektóre. Ja miałam, rok mi przezimowały a drugą zimę wymarzły i jakoś nie mam na nie chęci, a oranżerii nie mam. Japońszczyzna tez nie za bardzo w Polsce pasuje. Ja tam bambusów uprawiać już nie będę.


Ja nie mam z bambusami żadnych problemów. Jak będzie jakaś ciężka zima to trzeba porządnie okryć grunt. Jak góra jakimś cudem padnie to powinien spokojnie odbić od korzenia. Zauważyłem że sadzonki 1 roczne są podatne na umarznięcie pierwszej zimy ale jak już ją przeżyje to kolejne zimy raczej bezpieczne. Najlepiej sadzić sadzonki 3 letnie na wiosnę to wtedy wszystko będzie OK. Ekspansywność bambusów to dla mniej abstrakcja bo nie mam stale wilgotnej ziemi i muszę je latem podlewać. Mój kolega ma mokrą ziemię i rzeczywiście po latach urósł mu mały lasek bambusowy, gdybym taki miał to już bym handlował na aukcjach. Ludzie nie widzieli bambusów w zimie jak wszystko już praktycznie straciło liście. Jak by się spotkali to zamiast tych tuji pełno by było u nas bambusów.

Jazzy ten bambus to Vivax ma chyba najlepsze przyrosty w górę ze wszystkich tych co mogą rosnąć w Polsce. Podobno Shanghai też ma podobną żywotność którego już sobie zamówiłem. Jakbyś chciał tanio kupić Vivaxa to najlepiej na wiosnę (mam dobre sprawdzone źródło z Wrocławia jakbyś potrzebował). Vivax podobno w ciężkie zimy potrafi wymarznąć ale na Śląsku to raczej nie możliwe. Mój ma około 3-4 lata i na razie żadnych strat - okrywam tylko korzenie bo góry nie da rady.
____________________
jazzy 07:24, 30 wrz 2016


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Slimi, dziękuję za info o vivaxie. I chociaż jestem raczej płci żeńskiej, to chętnie skorzystam z namiarów na sprawdzone źródło
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
pawel_snopek 18:07, 07 sty 2017


Dołączył: 14 paź 2012
Posty: 4509
Bambo zimową porą
____________________
Paweł - Ogród pod górą
SLIMI 11:49, 18 maj 2017


Dołączył: 22 gru 2014
Posty: 27
No jak tam wasze bambusy po zimie? Zima dała się we znaki ale na szczęście u mnie wszystko w miarę ładnie odbija. Zdjęcia wkrótce...
____________________
AlKa 13:06, 25 paź 2017


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 2416
Szukam łodyg bambusowych, chętnie odkupie
____________________
pora na zmiany
Gardenarium 08:37, 26 paź 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
skakankaa napisał(a)
Nie wiem czy w dobrym mscu ten wątek rozpoczynam. Czy ktoś ma jakieś doświadczenie z bambusem w donicy na balkonie. Jak roślina sprawdza się w takich warunkach ? Jak z przeżyciem zimy ? itp
Pozdrawiam i z góry dziękuję za podzielenie się Waszym doświadczeniem, wiedzą.
Anka


Ja uprawiałam w wielkiej, drewnianej beczce, ale nie przezimował.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
jerzyjerzy 23:19, 29 sty 2018


Dołączył: 05 paź 2017
Posty: 1
Gardenarium napisał(a)


Ja uprawiałam w wielkiej, drewnianej beczce, ale nie przezimował.


To dlatego, że kłącza bambusów są bardziej wrażliwe na mróz niż źdźbła. Jeśli już są uprawiane w pojemnikach (czego specjalnie nie lubią), to na zimę pojemnik trzeba zadołować i dodatkowo podsypać lub wstawić do zimnej szklarni albo garażu.

Ponieważ to rośliny zimozielone, trzeba o nich myśleć trochę jak o trawiastych rododendronach - bambusy są tak samo jak rododendrony wrażliwe na suszę fizjologiczną, czyli zimą nie lubią silnego słońca ani wiatru, bo przy zamarzniętym systemie korzeniowym powoduje to wysychanie i opadanie liści. Jeśli nie rosną w zimowym półcieniu, dobrze jest owinąć całą kępę białą włókniną, co ogranicza wpływ wiatru i słońca. Trzeba je także podlewać podczas każdej odwilży, gdy gleba wystarczająco rozmarzła.
123mokry 20:02, 04 lut 2018

Dołączył: 03 gru 2017
Posty: 114
Witam widzę ,że to wątek dla mnie, mam parę bambusów a nawet sporo.Troszkę wiedzy również.Moje doświadczenia zacząłem od bambusów drzewiastych, później spodobały mi się fargesie-czyli bambusy dużo niższe i rosnące w kępkach dość wolno, a także bambusy okrywowe.
Phyllostachys bissetii

____________________
Marekbambusowy-ogród
123mokry 21:17, 04 lut 2018

Dołączył: 03 gru 2017
Posty: 114
Postaram się coś napisać

Bambusy drzewiaste osiągają w naszych warunkach 8-10m max i to nie wszystkie gatunki największe które w naszym klimacie dają rade to Phyllostachys vivax, oraz Phyllostachys shanghaj 3.
Jest wiele innych odmian odpowiednich a nawet mocniejszych ale niestety nie tak szybko osiągają grube łodygi np.ph.bissetii, ph.aureosulcata , ph.nuda, ph.atrovaginata, ph.mannii, ph.rubromarginata, ph.viridigausescens, ph.rubicunda, ph.humilis, ph.parvifolia, ph.angusta, ph.arkana, ph.nigra -piękny bambus o czarnych łodygach(tylko zachodnia część kraju, chociaż zielona odmiana będzie dobra),a także niektóre Semiarundinarie np. makinoi , oraz Bashania

Bambusy drzewiaste posiadają Leptomorficzny system korzeniowy-a więc rozrastają się poziomo wypuszczając długie kłącza (sierpień-pażdziernik)z których wiosną wyrastają nowe łodygi.

Taki system korzeniowy sprawia trochę kłopotów ponieważ kłącze może powędrować parę metrów od rośliny matecznej a więc zaleca się stosowanie barier korzeniowych z folii HDPE na głębokość 60 cm.

Istnieje drugi sposób kopiemy rowek dookoła rośliny i zasypujemy go czymś drobnym i lekkim np.kora ,wiórki, trociny itp. w okresie rozrastania się korzeni albo po odcinamy zbędne kawałki kłączy w tym rowku.

Co ciekawe bambusy kwitną bardzo rzadko około 1 raz na 100 lat, kończy się to śmiercią rośliny (zazwyczaj).A więc bambusy rozmnażamy przez podział kłącza.

Więcej napisze jak będę miał trochę czasu mam nadzieje ,że ktoś skorzysta .
____________________
Marekbambusowy-ogród
123mokry 06:35, 05 lut 2018

Dołączył: 03 gru 2017
Posty: 114
Chce napisać o tej słabej stronie żeby wszyscy wiedzieli dlaczego te rośliny nie są ,aż tak popularne.

Mrozoodporność-ostatnio nie ma z tym większych problemów ponieważ zimy mamy delikatne mrozy nie przekraczają -20, ale to nie jest największy problem gdyż bambusy dużo gorzej znoszą mroźne suche wiatry które mogą wysuszać.

Przez okres 2-3 miesięcy (kwiecień-czerwiec) bambusy po wietrznych zimach wyglądają nie najpiękniej, zazwyczaj mają mniej lub bardziej uszkodzone liście, ale może być gorzej jeśli mrozy są duże i długo trwają lub występują wielkie i długotrwałe zimowe wiatry.

Uszkodzenia : 1.liście 2.gałązki 3.pędy częściowo lub całe 4.system korzeniowy co się bardzo rzadko zdarza.


Jednakże bambusy doskonale się regenerują , w 2 miesiące wymieniają uszkodzone liście ,po czym cieszą nas aż do wiosny piękne zdrowe rośliny.Wspaniale jest obserwować dzienne przyrosty nowo wyrastających łodyg.

Ja zawsze zabezpieczam system korzeniowy na wszelki wypadek, ściółkuje opadłymi liśćmi , trawą , korą itp. Przy mniejszych roślinach przyginamy roślinę do ziemi i przykrywamy,młode rośliny tak zabezpieczone nie mają uszkodzeń mrozowych.

Można minimalizować wpływ mroźnych wiatrów sadząc bambusy w osłoniętych miejscach.
____________________
Marekbambusowy-ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies