i prośba ... moja wjazdowa rabatka z hortensjami nieskończona wygląda ona tak (z widokiem na dom sąsiada):
tutaj dwa miskanty, które zdążyłam dosadzić późną jesienią bo tylko dwa mieli w CO
potem tuje sąsiadki i moje hortensje podsadzone carexem amazon mist

tam gdzie zakończyły się tuje a zaczynają brzozy również sąsiadki myślałam posadzić też miskanty, jak myślicie czy to dobry pomysł?!

stipa stąd zniknie

oczywiście

siatkę na długości brzóz obsadziłam bluszczem, bluszczem bo za mało miejsca na zimozieline coby zasłoniły kosz sąsiadki o każdej porze roku, rabatka ma długość jakieś 20m
miskanty chcę powtórzyć też w innych miejscach