Gräfin Diana®,
TIAMO®
Souvenir de Baden-Baden®,
Eliza®,
Madame Anisette®,
te róże zamówiłam, wszystkie w donicach, ubiegłorocznie sadzone, czyli przekorzenione. Rozmawiałam z P. Ćwikiem na temat Grafin Diany, bo mi się jesienny golas nie przyjął i prawdopodobnie dałam jej za dużo kompostu w dołek...człowiek się całe życie uczy, chce dobrze, lepiej...i przedobrzy
Wczoraj wywlekłam też Baden Baden i dopiero wtedy zobaczyłam, że odrostek świeży nad szczepieniem ma, ale już za późno było, bo ją wyszarpałam i korzenie w opłakanym stanie były...cierpliwość ważna cecha, trzeba ćwiczyć. To tak na przyszłość
Pan twierdzi, że Grafin Diana to zdrowa róża warta grzechu. Czyli próbuję po raz drugi.
Zaraz do Zabrza jedziemy, a tu żółtek za momencik i Nigra tak pięknie kwiecie rozwija...