Przez ten weekend dorobiłam się jednej azalii japońskiej, jednej kwitnącej dalii i wiąza Camperdownii. Posadziłam dwie jeżówki, jedną ostróżkę i jedną różę, ale dokumentacja już jutro będzie.
Na dobranoc cudownie pachnąca azalia Soir de Paris
Ooo ja Cię ale pikne te rodki pisarzowickie ..to łikend rodkowy na ogrodowisku był a człekowi aż się miska śmieje jak Was widzi takich radosnych super
Córcia wykapana Mamusia ... A Młoda czyli najmłodsza to tylko do schrupania Łoooo, jeżiiiszzz, muszem zmykać bo się zapatrzę i co bydzie ??
Buziole Kasiu
Edycja : Kasiu ..przecież do Niemiec nie jest ffcale tak daleko ,a już z ZG to chyba rzut beretem nieee ,żebym Cię podpuszczała...
Staram się być rozsądna, nie mam miejsca na takie olbrzymy Widziałam jakie rosną...nigdy nie zapomnę mojego zdziwienia, jak zobaczyłam u Ciebie rozmiary Alfreda...
A teraz na tą azalię samo się miejsce zrobiło, jeden Zebrinus nie wystartował i Kasia z Grzesiem od razu znaleźli zastępstwo I mam azalię japońską Rosinetta...piękną!!!