Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z łezką II

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród z łezką II

zszywka 21:39, 01 maj 2020


Dołączył: 02 cze 2015
Posty: 1212
Kasiu róża z gołym korzeniem była kupowana, rosła pięknie 2 lata i w 3 w pewnym momencie uschła i już jej nie odratowałam. Mówi się trudno, płakać nie będę za nią Będę musiała jakos sensownie posadzić te 4 Bonice i 2 Soul.

Pismo obrazkowe super, co roku podziwiam magnolie i coraz bardziej na nie czekam i chce ich więcej. Szkoda ze ceny powalają czasem...

Czekam też na Twoją azalie Soir de Paris

Ps. U mnie pada, to jest tak wspaniała wiadomość ze hej był popiół zamiast ziemi, teraz po deszczu wszystko ruszyło z
kopyta
____________________
Patrycja Zszywkowy ogród marzeń
Ewa777 21:45, 02 maj 2020


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 18414
Ja z nornicami też walczę, chociaż bardzo trudno ich się pozbyć. Jak już się trochę uspokaja, to pojawiają się chyba kolejne. Już celowo posadziłam korony cesarskie - podobno nie lubią ich zapachu.
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
tulucy 22:06, 02 maj 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12895
Też sadziłam korony przeciw nornicom. Nie lubią ich, to fakt, omijają je, e z ogrodu się nie wynoszą. Posadziłam kilka cebul dookoła ogrodu, na ich trasach przelotowych i nic z tego. Kot nie daje rady, pies nie pomaga.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Donia72 22:36, 02 maj 2020


Dołączył: 07 maj 2013
Posty: 6728
Milka napisał(a)
Orliki, to jakieś gąsieniczki żrą, raz tak miałam. Na razie spokój, ale z liliami utrapienie, pełno w każdym zakątku i co obejdę, już na nowo żrą, paskudy, buziaki
czekam na twoje nowe piwonie


No właśnie, mi też co roku zżerają orliki. Zbieramy ręcznie te gąsienice, kiedyś pryskaliśmy, ale na krótko pomaga.
A ja właśnie orliki uwielbiam i mam ich najwięcej i na każdej rabacie
____________________
Dorota. Zakątek z fioletową ławeczką
Kindzia 11:09, 03 maj 2020


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
gobasia napisał(a)
Kasiu pozdrawiam..
.U nas bardziej przymroziło lilie drzewiaste oberwały i część czosnkow straciło pąki


To inaczej liznęło niż u nas. U mnie drzewiaste rosną jak na drożdżach.

Nie mam zdjęcia z nimi w roli głównej, ale na tym zdjęciu, gdzie króluje Giardina, wydać je w głębi. Mają już z 1,4 m. Rosną jak na drożdżach



Czosnki u nas też nie ruszone. Za to mam kłopot z dwoma azaliami japońskimi, w połowie bez listków, czyli bez kwitnienia. I nie wiem czy to susza, czy przymroziło...
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 11:15, 03 maj 2020


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Basilikum napisał(a)
ze o poskrzypce nie mam pojecia to chyba dobrze bo lilie juz mam za sprawa Basi a orlikow tez mi nic nie zre.

Pliszek za to u mnie duzo takiesmieszne te ptaszki.

Piekna wiosna u Ciebie, ja tez poludnie wiec chyba na tym samym etapie jestesmy.

Urlopy niech sie udaja nie mam pojecia tez kiedy my do Polski pojedziemy.Towar mam zamowiony na czerwiec ale nie wierze, ze sie uda. No i w sumie tak malo sprzedalam ostatnio, ze nie potrzebuje


To bardzo dobrze, że pojęcia nie masz
Lichy mi jednego orlika zeżarły w całości...

Do tej pory nie zauważyłam u nas pliszek, to było po raz pierwszy, ale ja ślepa na ptaki, pierwszy raz tak przede mną spacerowała, ładne są

Czarno widzę te wyjazdy urlopowe A tak się cieszyłam, że zobaczę Morze Karaibskie...
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 11:16, 03 maj 2020


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
BasiaLT napisał(a)
U nas też sucho masakrycznie, deszcz potrzebny bardzo.


U nas trochę padało przedwczoraj i wczoraj. Teraz właśnie pięknie pada, cieszę się razem z moją trawą
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 11:18, 03 maj 2020


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Milka napisał(a)
U mnie te ż zaczęła rządzić nornica, paskuda, liczę, że psy upolują

U mnie łażą nieustająco, co tydzień truję to dziadostwo, a jak przyjeżdżamy znowu w piątek, to sieć nowych korytarzy i dziur koło róż
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 11:22, 03 maj 2020


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
zszywka napisał(a)
Kasiu róża z gołym korzeniem była kupowana, rosła pięknie 2 lata i w 3 w pewnym momencie uschła i już jej nie odratowałam. Mówi się trudno, płakać nie będę za nią Będę musiała jakos sensownie posadzić te 4 Bonice i 2 Soul.

Pismo obrazkowe super, co roku podziwiam magnolie i coraz bardziej na nie czekam i chce ich więcej. Szkoda ze ceny powalają czasem...

Czekam też na Twoją azalie Soir de Paris

Ps. U mnie pada, to jest tak wspaniała wiadomość ze hej był popiół zamiast ziemi, teraz po deszczu wszystko ruszyło z
kopyta


Nie rozbudowała systemu korzeniowego jak trzeba i jak ponad ziemią urosła, to jej za mało korzeni było...ale co może być przyczyną...nie wiem.

Magnolie też mi się bardzo podobają, ale przy moim małym ogródku niewiele ich mogę posadzić. Miała być jedna, wcisnęłam cztery

Azalia jeszcze trochę, chociaż postępy robi



chyba szybciej będzie ta łososiowa



U nas właśnie pada i to tak słusznie
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 11:25, 03 maj 2020


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Ewa777 napisał(a)
Ja z nornicami też walczę, chociaż bardzo trudno ich się pozbyć. Jak już się trochę uspokaja, to pojawiają się chyba kolejne. Już celowo posadziłam korony cesarskie - podobno nie lubią ich zapachu.


U mnie walka z nimi trwa od początku, za płotem przecież pola mam. Chociaż od sąsiadów też do mnie się złażą...

U mnie korony cesarskie niespecjalnie chcą rosnąć. Dosadzałam ze 3 razy, została jedna żółta i jakaś odrobinka po drugiej stronie, która przez ostatnie dwa lata nie kwitła...mam nadzieję, że jej cebula rośnie
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies