Mnie się też podoba, zresztą cała ta strona jest udana.
Powojniki w tym roku się postarały, może znowu im miksturę zaaplikować...coby im się nie pogorszyło
U nas w weekend ma padać i zupełnie mnie to nie martwi. Potrzebny deszcz. Chociaż Małgosia przyjedzie z Ciociogrodu...ale w domu też możemy pogadać, a mój ogród Małgoś zna doskonale.
Na pergoli drugi rok Ilse Krohn Superior, też ładna róża z klasycznym kwiatem. I fioletowe powojniki tam też posadzone...ale nie chcą...muszę poczekać...
Bo do słoneczka łepki kierują, na południe Tu nie zrobiłam od początku żadnego błędu i nie były gęsto posadzone, teraz mi się zachciewa angielek i upycham...niedobrze, przewiew dla zdrowotności powinny mieć...
Kasiu zaglądam systematycznie i oglądam Twoje piękne róże ale nie piszę bo na ogół zagladam w czasie odpoczynku od pracy w ogrodzie. Nie chce sie logowac bo wtedy do pracy bym juz nie wróciła. Piękne masz róze. musisz miec dla nich dobre warunki ze tak pięknie rosną. Buziaki.