Kindzia
09:50, 17 lip 2015
Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
I ostatni dzień w pracy przed urlopem...jakoś wcale tego nie czuję, praca mi nie przeszkadza specjalnie...jakaś chora jestem, czy co...a tu prawie 3 tygodnie wolnego...
Cały pierwszy tydzień w Pszczynie będziemy, wyjeżdżamy dopiero w sobotę razem z Kasią i Grzesiem z ZG

Przyjadą do nas i frrruuuuuuuu.....
I znowu z moich pracowito-ogrodowych planów niewiele zostanie, znowu upały...
A jeszcze w niedzielę jedziemy do pięknego ogrodu

, z Irenką się spotykamy w Jej królestwie


Miłego weekendu


Cały pierwszy tydzień w Pszczynie będziemy, wyjeżdżamy dopiero w sobotę razem z Kasią i Grzesiem z ZG



I znowu z moich pracowito-ogrodowych planów niewiele zostanie, znowu upały...
A jeszcze w niedzielę jedziemy do pięknego ogrodu






Miłego weekendu


