Cudnie wygląda i ten bluszcz ,bajka.co za trawki masz przed baronem ?

Fajne spotkanie i piękne zdjecia. Z ogrodu równiez obejrzałam. Pozdrówka serdeczne.

Kindzia napisał(a)

To Twoja imperata ? Faktycznie świeci w słońcu....
Pisłałam już u siebie, że liczę na Twoją pomoc przy ròżach..... czysto teoretyczną, nie bojaj siem, plewic nie będę kazała

Barkarole nadal stoi pięknie.....

Sorki za literówki ale tablet mnie wkurza, nie umniem na tym pisać. Buziaki

Kasiu, dzięki za wizytę u mnie. No raczej już nie odmówię sobie różanych krzaczków. Wpadłam jak śliwka w kompot.
Będę zaglądać, pozdrawiam

Poogladałam "paskudny" ogród Czekam na cd rewolucji salonowej .

Kindziu, widzę zmiany poczyniłaś

Kasiu pięknie na pewno będzie z tymi zmianami. Czy mogłabyś mi powiedzieć jakie to berberysy na tej przerabianej rabacie rosną ? Buziaczki

Kindzia napisał(a)

Ale nie wszędzie mam tak paskudnie...

Przyglądam się tej łezce. Chyba o tej porze roku najładniejsza chociaż może nie tak mocno kolorowa, ale robi wrażenie.... Rozplenice Ci buksy pożarły, ale tym szczotkom można wszystko wybaczyć

Powiem, że salonowa zmienia się super, ciekawa jestem końcowego efektu no Rysiu skarb, az się zmotywowałam do odkurzania, gdyby nie goście, pewnie nie

Super spotkanko w superowym towarzystwie Chętnie obejrzałam Wasze uśmiechnięte buźki

Kasiu, dziękuję Ci za odpowiedź w sprawie lilii. Niestety nie rozumiem tych skrótów