Salonowa przedtem nie była taka zła, ale jak takie lato się powtórzy, to muszę tam mieć w większości rośliny, które radę dają...wielkie dalie nie dawały

No widzisz jakie mój M wywołuje zamieszanie

Przyglądam się tej łezce. Chyba o tej porze roku najładniejsza chociaż może nie tak mocno kolorowa, ale robi wrażenie.... Rozplenice Ci buksy pożarły, ale tym szczotkom można wszystko wybaczyć

Mnóstwo róz Ci jeszcze kwitnie. U mnie przymrozki wszystko załatwiły a było jeszcze sporo pąków. Pozdrówka.

Ha,ha. rzeczywiście wczoraj zamknęłam kompa i padłam za to rano Ci dopisuję że jestem pełna podziwu za sprzątanie rabatki pustostan zapełni się szybko jak znam Ciebie i wrzosy u Ciebie fajnie wyglądają. A załadowałaś przy okazji piękne róże, z sentymentem podchodzę do wielkokwiatowych. Pozdrawiam Wyszkoloną na maksa

Ale masz jeszcze piękne róże

Nie mówię, że była złą, było pięknie, ale ta susza psuje...więc dlatego zmiany wymusiło..oj wywołuje
Ja mam 3 róże do przesadzenia Abraham Darby, Cathedral i jakas wielkokwiatowa i nie wiem gdzie???

Miłego weekendu...odpocznij sobie po wysiłku umysłowym...buziaki i pozdrowienia