Plan wykonany!!! Rabata przerobiona Ale żeśmy się naszarpali...konwalie opanowały wszystko. Usilnie próbowaliśmy je unicestwić. Nie miały tam dobrego miejsca, za dużo słońca i nie kwitły zgodnie z oczekiwaniami.
Wreszcie tam mam porządek


Jeszcze słabo widać, bo trawy ciągle śpiące, ale mam tam 5 kulasków, między nimi 2 miskany Dronning Ingrid, 2 berberyst Orange Rocket, 6 miskantów Variegatus, 3 rozchodniki okazałe, po bokach irysy (niestety kolory losowe i nie wiem czy zostały te co miały...) i lilie. Zostawione jest miejsce na cynie i dalie.

Część lilii się zniszczyła przy wykopywaniu...ale część przez dwa lata urosła niebotycznie



Muszę iść teraz niestety, reszta potem

No no, mucha nie siada jaki porządek Pięknie

Kindzia napisał(a)

Część lilii się zniszczyła przy wykopywaniu...ale część przez dwa lata urosła niebotycznie

Toż to jak mała dynia albo jakiś patison- ja pierdziu


Jak się pisze "ja pierdziu"?

Świetnie pomyślane te kostki buksowe w trawniku. Coś innego

Robota spora z tym czyszczeniem ale ta lilią jak mutant

Znam trudy eksmitowania konwalii z rabaty, gratuluję wykonania dużej pracy! Teraz tyko czekać aż trawy rozbujają!

malgorzata_szewczyk napisał(a)

No no, mucha nie siada jaki porządek Pięknie

Teraz tak, ale tam zbiorowisko było...

Kasik napisał(a)

Toż to jak mała dynia albo jakiś patison- ja pierdziu


Jak się pisze "ja pierdziu"?

Powiem Ci, że takich wielkich cebul lilii to jeszcze nie widziałam

Chyba tak właśnie się pisze

polinka napisał(a)

Świetnie pomyślane te kostki buksowe w trawniku. Coś innego

Powolutku rosną. Ale to żadna nowość Polinko, dziewczyny tak mają.