Ale roboty mieliście przy rewolucji rabatowej. Fajnie masz że Twój M Ci pomaga.
To teraz masz już trzy magnolie?
Miałam kiedyś magnolię soulangeana, ale bardzo szybko rosła i postanowiłam ją przesadzić w inne miejsce, nie przeżyła tego. Poza tym pąki jej przemarzały u mnie i prawie nie kwitła.
Kasiu, kulek bukszpanowych to u Ciebie sporo, ile czasu trwa cięcie?
Tak, pomaga Wszystkie większe dołki przy sadzeniu też kopie
Mam trzy i koniec! A miała jedna być
Z tego co wiem, to magnolie nie lubią grzebania przy korzeniach. Chociaż w niedzielę u Cioci Gosi widziałam przesadzaną Gienię z pąkiem kwiatowym Znaczy, czasem się udaje
Bukszpanów sporo mam, nawet nie liczyłam...ale będzie z 30 kulek, 2 stożki i żywopłot na salonowej. Teraz dojdzie jeszcze 30 metrów na obrzeżu skarpy...sporo. Fakt.
Powinny dwa weekendy starczyć na cięcie. Kręgosłup musi wytrzymać