Jak leży, to podwiązać do jakiegoś patyka trzeba Dzisiaj też jedną wiązałam, właziła mi na jeżówkę biedną...
U mnie niebieskie za łezką co roku nie wszystkie chcą, ale tam zagniwają po prostu. Teraz też czekam na dwie na podmianę. Do dołka im teraz piachu domieszam, może im się bardziej podobać będzie.
Moje jeżówki się nie rozsiewają, ale wszystkie, poza jedną, mam odmianowe, a te podobno nie chcą
Żółta rabata też ładna przecież, czerwonego, albo fioletu jej dodaj, nie będzie monotonna.
Prognozy nas oszukały dzisiaj w Pszczynie...miało być 28 stopni, słoneczko i tylko przelotnie burza...Pada praktycznie, z jedną przerwą pięciominutową słoneczną, od rana. Z tego deszczu to najbardziej się nasza trawa cieszy, drogi po kopaniu nadal widoczne znacznie.
Ale przynajmniej nie było mi żal pogody jak nasi w Tokio wygrywali
Ptaszki rosną z dnia na dzień, ciekawe czy jeszcze w następny weekend je zobaczymy w gnieździe...