Mnie też nigdy nie przyszło do głowy żeby jej kwiaty policzyć Ale sporo ma, wiem ile czasu mi zajmuje obcinanie przekwitłych kwiatów
No szkoda, nie można mieć wszystkiego
Dlaczego klapa? Są przecież takie, które zupełnie wymagające nie są. Może z Larissami spróbuj, one zupełnie bezobsługowe są...tylko wiosną przyciąć i rosną sobie, i kwitną Aż do mrozów masz kwiaty!!! Jeszcze się zarazisz różami, zobaczysz Znam osobiście osoby tu na forum, które kiedyś nie miały ani jednej róży...a teraz cieszą się ich kwiatami