Wietrzysko było niezłe, ale róże całe
Pączków sporo, będą kwitły za tydzień, ale nie tak jak tydzień temu.
U nas żadnych deszczy, dobrze, że mam nawadnianie...zajechałabym się czasowo z podlewaniem...
Teraz znowu wieje jak głupie, ale czy z tego deszcz będzie...
W sobotę mieliśmy miłych gości Małgosię z Krzysiem Przywiozła mi trawki na wymianę, które znowu sama sadziła, Hakonechloa na agrestową...które też sama sadziła
Małgoś, teraz właśnie znowu Rysiu je z konewki podlewa. Coby przetrwały