Zakwitnie bankowo I z roku na rok obficiej
Jednak trochę różnych róż mam, to porównanie mam. To zdrowa, mrozoodporna, nie straszny jej deszcz i słońce, ładnie przekwitająca i obficie kwitnąca róża
W Zabrzu niemiłosiernie wieje, już niedaleko nas drzewo przewrócił wiatr...niedługo jadę do Pszczyny, może tam lepiej. Chciałam czas wielkiego plewienia zacząć...
U mnie marne krzaki a u Ciebie kwitną na wyscigi. Ilosc mało wazna bo efekt sie liczy , a ja dzis znów jedną kupiłam nn okrywowa ale mi była potrzebna bo inne sie nie rozrosły tak jak planowałam.
Moze warsztaty z cięcia buksów na spotkaniu zrobimy róże przecudnej urody - co zresztą wiesz ja muszę swoje "wyciągnąć" bardziej na przód bo zarastają bylinami i mało miejsca mają. Taki zabieg to najlepiej jesienią????
U nas dzisiaj "przeszlo bokiem" choc wiało niemiłosiernie, popadalo też ale w porównaniu z innymi miejscami to szkód nie wyrządziło.