Cieszę się ,że ciemiernik ci w końcu zakwitnie,myślałam że będzie biały,
ale czerwony też ładny
Napracowałaś się ,ale i efekty też widać,a ja ze szmatą ...no ale już konec.
Jutro idę na działkę
.. Ostatnio miałam podobna jazdę jak moja mama na imprezie urodzinowej nalała mojemu 14 Latkowi szampana na toast..dodam ,że był również otwarty dziecięcy bezalkoholowy ubawiłam sie jak se przypomniałam jak o moją trzeżwość dbała a z wnukiem szaleje
Tyś te klimaty Kasiu pięknie podsumowała
Wprawdzie do szampana z alkoholem to jeszcze daleko , ale to minie szybciej niż Ci się wydaje
Ps. Ostanio byłam koło Rulandii ( tam wiesz , gdzie Madzia G rewolucje robiła ) pomyślałam sobie...ach m do Kasi już tak blisko..ale byłam taka chora i słaba ,że stwierdziłam ,źe nie będę u Ciebie prątkować .. Przeca masz małe dzieci ...w okolicy
Ściskam
Moje dzieci wcześnie dostawały na spróbowanie czerwonego wytrawnego wina...żadne z nich nie ma skłonności do alkoholu, żeby jasność była. Grzesiu w ogóle alkoholu nie pije. Zresztą Madzie teraz też nie...
Trzeba było do mnie na kawkę przyjechać, maseczkę by my Ci założyli