Pamiętam, mówiłaś, że się nie dało. Ale ładny po tym koszeniu, teraz już tylko lepiej będzie
To dziwne z tą Twoją Laguną, na prawdę...może to jakaś słaba sadzonka była...i musi się zebrać. Moja cała zielona po zimie była, nawet kawałek nie przemarzł. A było u nas -28 stopni tej zimy...
Moje róże tylko kopce dostają, żadnego innego okrywania.