Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z łezką II

Ogród z łezką II

Kindzia 13:10, 17 lip 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
BasiaLT napisał(a)
Kasiu a co robisz z liliami jak przekwitną? Ścinasz do zera?

Nie do zera. Musisz zostawić kawałek łodygi z liśćmi, tak chociaż ze 20 cm, aż uschnie.
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 13:19, 17 lip 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Gocha napisał(a)
Kasieńko prześlicznie. Super masz że lilie masz kolorami w dużych kępach. Ja oczywiście popełniłam błąd przy sadzeniu bo w jedno miejsce różne lilie sadziłam i teraz nawet nie wiem jak ogarnąć ten kipisz kolorowy. jak to wszystko wykopać i posegregować- to chyba nie na moje nerwy. Czy znacie już zarys wyjazdu, co chciałybyście zobaczyć , gdzie być. Jak tak to daj znać. A jak nie to czy zdajecie się na nas ? Buziaki


Tak też jest z nimi robota...urosły cebule, okociły się i mus rozsadzić...może tego lata...chęć muszę mieć na taką robotę.

W sobotę coś tam Małgosia z Krzysiem opowiadali o tym wyjeździe...oprócz Lublina i Rzeszowa jeszcze Sandomierz, Krasiczyn...to pamiętam. Mam kierownika wycieczki przecież Musisz się do Małgosi zwrócić, tam jest plan wyjazdu
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Gocha 13:27, 17 lip 2017


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 5372
Kindzia napisał(a)


Tak też jest z nimi robota...urosły cebule, okociły się i mus rozsadzić...może tego lata...chęć muszę mieć na taką robotę.

W sobotę coś tam Małgosia z Krzysiem opowiadali o tym wyjeździe...oprócz Lublina i Rzeszowa jeszcze Sandomierz, Krasiczyn...to pamiętam. Mam kierownika wycieczki przecież Musisz się do Małgosi zwrócić, tam jest plan wyjazdu


Kasiu no tak masz rację. Kierownika trzeba pytać
____________________
Małgosia - Kolorowy ogród do kapitalnegto remontu
Kindzia 13:29, 17 lip 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Jak przyjechałam w piątek i zobaczyłam znowu rzucik na skarpie...załamałam się Skończyłam ją plewić w zeszłą niedzielę!!! Nie!
Pojechaliśmy kupić 12 worów przekompostowanej drobnej kory, rozłożyliśmy elegancko na skarpie i teraz pozostaje mi się modlić, żeby to zdało egzamin i nie spłynęło. Zdjęcia mam...jakby co
Przedtem wykopaliśmy kawał żywopłociku buksikowego i rozluźniliśmy nieco nasadzenia, bo dziura po chorych była. Teraz zupełnie nie widać różnicy i znowu się porządnie zrobiło.
A wczoraj mnie jeszcze wzięło na cięcie kulek buksowych i ciachłam 9 zdrowiusieńkich na wykuszu. Czyli 9 mniej do cięcia. Zdjęcia też mam
Cięcie jednej średniej kuli zajmuje mi 10 minut bez sprzątania...czyli jeszcze 180 minut kulkowego cięcia i dwa stożki Żeby mój kręgosłup pozwolił mi to jednym ciągiem, bez odpoczynku zrobić....bo żywopłotów w tym roku nie ruszam.
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 13:31, 17 lip 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Gocha napisał(a)


Kasiu no tak masz rację. Kierownika trzeba pytać





Wiem tylko, że przez Sandomierz do Lublina 21 sierpnia przyjedziemy, na razie nic więcej mi do szczęścia nie potrzeba
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
13:43, 17 lip 2017
ciecie kulek na min przeliczyłaś ...no nie mogę

PS. nie sprzatam po cieciu odkad rozkładam stare przescieradło czy poszewki zwykle dwa kawaki dyzurne mam ...i łatwo idzie ...bo rozkładanie foli to był dramat i duzo zabawy ...a jak wiatr zawiał to był koszmar ...przescieradla tak nie podwiewa no i miekko sie układaja na roslinach obok a sprzatanie listków bukszapnu jest koszmarem ...przynajmniej dla mnie
Basilikum 13:51, 17 lip 2017


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21758
Kasiu a kiedy wyruszacie na ta objazdowke?
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
Kindzia 14:49, 17 lip 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
eee_taam napisał(a)
ciecie kulek na min przeliczyłaś ...no nie mogę

PS. nie sprzatam po cieciu odkad rozkładam stare przescieradło czy poszewki zwykle dwa kawaki dyzurne mam ...i łatwo idzie ...bo rozkładanie foli to był dramat i duzo zabawy ...a jak wiatr zawiał to był koszmar ...przescieradla tak nie podwiewa no i miekko sie układaja na roslinach obok a sprzatanie listków bukszapnu jest koszmarem ...przynajmniej dla mnie

Zaraz Ci powiem czemu To było już późne niedzielne popołudnie, miałam się pakować do Zabrza To musiałam wiedzieć czy zdążę. A i tak z sąsiadką żeśmy się zagadały i w Zabrzu byliśmy po 22,00...

Ja rozkładam stare ręczniki, prześcieradło większe, to lepsze by było...tylko, że go nie rozłożę, ścisk mam. I mam ścinki, mimo dyżurnych ręczników
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 14:53, 17 lip 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Basilikum napisał(a)
Kasiu a kiedy wyruszacie na ta objazdowke?

Cały urlop mam zaplanowany przez moje dziewczynki ogrodowiskowe. We wtorek, 15.sierpnia przyjeżdża Kasia, w piatek dojeżdża jej Grzesiu. W niedzielę wyjeżdżają, a my z Małgosią i Krzysiem, w poniedziałek rano, 21.sierpnia wyruszamy w kierunku Lublina. Muszę wrócić najpóźniej w piątek, 25.sierpnia rano, bo mam weekendowy dyżur z Marcysią - Wiślaczek jest wtedy i szkoda mi tak małego dziecka w taki hałas. W niedzielę wieczorem Cysia wyjeżdża, a my mamy jeszcze dwa dniu urlopu w Pszczynie
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 18:08, 17 lip 2017


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Ostatnia jeżówka z Lublina zaczyna Potem reszta. U mnie kwitną już wszystkie



____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies