Jeszcze wcześnie z hortkami, u mnie tylko białe te tegoroczne kupione, z pewnością były podpędzane.
Jakby orientalne u Ciebie zmarzły, to chyba u nikogo by nie było. Jak nie u Ciebie, to u kogo???
Pewnie jak warunki sprzyjające dla rozwoju mączniaka, to szybciej. Jeszcze się zastanowię...mnie się ta buraczkowa podoba bardzo, Scarlet. Tylko, że czytam, ona do 1,2 m wyrasta, czyli tam, gdzie ją planowałam, za wysoka jest.
Że łubin mączniaka złapał, to też pierwsze słyszę...
Kulkowanie nie jest trudne, tylko trzeba załapać kolejność cięcia. Spokojnie dasz radę. Już wielokrotnie pisałam jak zaczynać, wtedy powodzenie murowane
Irenko, ja mam tylko te 9 pociętych, reszta nie ruszona jest. U Ciebie ich bardzo dużo, nie dasz rady w ciągu tygodnia...ja przynajmniej żywopłotom odpuściłam w tym roku, pewnie wiosną dopiero się za nie wezmę.
Ty pojętna uczennica, Irciu, szybciorem złapałaś jak najprościej się do cięcia stożków zabrać
Nie jestem pewna czy ta moja monarda to przypadkiem nie jest właśnie Cambridge Scarlet, bo dostałam ją dawno i nie zapisałam nazwy. Wygląda podobnie, ale nie rośnie u mnie taka wysoka. Ma najwyżej 70 cm.