nie wiem czy różyczki zrekompensuja brak watku raczej tez bym wolała zebys pestko o swoim "domu "na forum pomyślała
forum jest bardzo czasochłonne i wciagajace ....ale to element naszego zycia ogrodowego...i jak sie nie ma czasu to zwyczajnie tu nie bywa tu nie trzeba codziennie podpisywac listy obecności
Kasiu wiesz, my tak naciskamy , bo Cie bardzo lubimy cmok cmok
a jakbys tak na rocznice zalogowania sie na O zalozyla to mialabys dla mnie prezent urodzinowy
Kasiu Kindziu, M gadal z majstrem i chyba jednak bedzie bardzo krotki urlop w Pl wiec tylko Wroclaw odwiedzimy
____________________
IzaBela
Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I***
Wizytowka
"Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
Eh, co bym nie napisała będzie nie tak. Założę. Chciałabym w ten weekend. Dla mnie to poważna sprawa. Im więcej ogrodów oglądam, tym mniej mam odwagi. Nic to, zbiorę się
Elu, monardy moje. Ta różowa blada, musi pójść w inne miejsce. Ona nawet liście ma jaśniejsze i tu gdzie rośnie jest słabo widoczna.
Iza, spryciaro, bierzesz mnie pod włos
W okolicach Wrocka jest kilka fajnych dziewczyn i pięknych ogrodów.
Tak, teraz się dzieli irysy bródkowe Miałam na dzisiaj zaplanowane, bo mam dwa nowe do posadzenia...ale pada. Może jutro...
Z prowadzeniem wątku różnie bywa...raz się codziennie pisze, raz przerwa. Nieraz jest wena, to i wpisy są (jak u mnie teraz, innym razem spokój i nawet bywają dłuższe przerwy. Nie stresuj się, obowiązku nie ma przecież
Amistar...też pryskałam jakiś czas temu profilaktycznie (Alchymistowi i Austinkom nie pomógł), ale teraz chyba musisz poczekać, musi nie padać przynajmniej 6 godzin po oprysku.