Wczoraj pocięłam wszystkie lilie azjatyckie i trochę pachnidełek...3 wiadra tego było. Lilie się kończą u mnie, za dwa tygodnie nie będzie już po nich śladu. Róż było mnie do cięcia, szykują się znowu do kwitnienia, przynajmniej tych mniej.
Mega Pearl i zwykły Phantom zaczynają
Młodziutki Phantom na pniu w pełni, wczoraj dostał grubszy patyk na podpórkę
trawy w donicach zaczynają kwitnąć
i wreszcie mam kolor na rodkowej, jeżówki i rozwar robią dobrą robotę
Natomiast jeżówki niedawno przywiezione przez Łukasza, które różowe miały być są pomarańczowe!!! Słyszysz Luki???
Pomarańczowe!

Do przesadzenia wiosną będą, dobrze, że mam salonową