Przejrzalam wątek i powiem, że zapowiada się bardzo ciekawie i niepowtarzalnie. Kamienie cudne, a na rośliny nie mogę się wprost doczekać. Będę tu częstym gościem. Życzę, żebyś czuła się w ogródeczku jak we własnym raju na ziemi

Widziałam już ogród kaskadowy, ma taki moja koleżanka. Murki oporowe są z kamienia polnego i pionowo ustawionych podkładów kolejowych, z podkładów są również schody na kaskady. Poziome części to trawa i rabaty. Cudnie to wygląda z poziomu tarasu. Z kaskad wylewają się rośliny, bajka. Na najwyższej kaskadzie z boku ma borówki i inne pyszności, co zachęca do spacerów na górę. Twoje kamiennie stanowią dużo ładniejsze tło dla roślin, bo jasne, cieplejsze i jednolite i mogę sobie to wyobrazić jakie to będzie cudo. Czekam z niecierpliwością

Kacha123 napisał(a)

Ja to jeśli chodzi o sprawy ogrodowe, to nawet noworodek!

Kasia, szybko doroślej, bo kto te wszystkie roślinki posadzi, he?

siakowa napisał(a)

oj wiesz juz coś o projekcie?

Pozwolicie, że przycupnę i poczekam z Wami bo strasznie jestem ciekawa co Szefowa wymyśli na tak oryginalnie ukształtowanym terenie. To bedzie niesamowicie ciekawy ogród coś czuję...

Danucha, Iwonka i Mad - dzięki za odwiedziny. U mnie pierwszy raz od tygodnia zaświeciło słońce i zrobiło się przyjemniej. Nawet mój ciepłolubny kot wyszedł w poszukiwaniu wiosny. Jak widać u mnie jeszcze zimowo!

Wiosną zapachniało Kasiu, kotek zwietrzył przedwiośnie

Urlopik udany, siły zebrane rozumiem
U mnie dzisiaj bardzo wiosennie. Słoneczko świeci na całego
I co z tym projektem???????
Moje koty dzisiaj czatowały na sroki, hi hi.

Gosiu dziękuję za odwiedziny. U Ciebie nie tylko słonecznie, ale i pracowicie. Wkrótce będziesz już miała wszystko "dopięte" i tylko działać.

Chyba Kasia wszyscy czekamy na wiosnę. No też dołączam do grona ciekawskich, bo teren nieprzeciętny

Witam,
Przejrzałam w końcu Twój watek i oniemiałam - zapowiada się bardzo ciekawie! Twój ogród już jest fajny bo niezwykle oryginalny, a jak go jeszcze obsadzisz pięknymi roślinami i na dodatek zrobisz to według projektu Danusi to ... będzie bajka!
Już Ci zazdroszczę i wiem, że będę często zaglądać bo, coś czuję, że będę mogła sporo podpatrzeć.
Ale póki co jeszcze wiele pracy przed nami.
Ja jutro zabieram się do porządków z włókniną przy tujach - a konkretnie muszę się jej pozbyć.
Pozdrawiam i zapraszam