Dzięki Iwonko. Już wyszliśmy na prostą. Stresy wliczone w posiadanie potomstwa. Dobrze, że M był tym razem w domu, bo połamane ręce i podejrzenie złamania nosa wydarzyły się gdy byłam sama.
Dobrze, że o skoku dowiedziałaś się już po, parę lat życia zaoszczędzone