Trochę donic dla Any - na pewno się w nich zakochasz jak my wszyscy Bo jak nie kochać diamentów?







Wielkie stożki z ostrokrzewów

O rany, trochę mnie ominęło
Za rok nadrobię

Kochani dziękuję za zdjęcia, które wstawiacie
Można nacieszyć choć troszkę oczy

Ocena organoleptyczna węża ogrodowego



Ale jak to wszystkie sprzedane?



Na koniec ciemierniki po raz kolejny





Jeszcze raz dziękuję za przemiłe spotkanie Choć jak zwykle czuję niedosyt, że nie udało mi się pogadać we wszystkimi... Jednak na pewno będą kolejne spotkania - a przynajmniej na to liczę Pozdrawiam i miłej niedzieli wszystkim

A ja się gapczę i gapczę

...gapczymy się razem

Chciałam bardzo podziękować za spotkanie i cieszę się, że miałam okazję poznać kilka osób z forum
Zdjęć niestety nie mam.
W tym roku, mam wrażenie, tragi były znacznie ciekawsze niż w ubiegłym roku. Zwracały uwagę wielkie drzewa, bardzo podobały mi się te, które były rozpięte na bambusach, mnóstwo bukszpanów, ciemierników i pokazywane już tutaj magnolie koloru bordo lub burgund.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie

Sebek napisał(a)

Trochę donic dla Any - na pewno się w nich zakochasz jak my wszyscy Bo jak nie kochać diamentów?

Czyli styl "glamour" w ogrodnictwie się wybija.
A ozdoby bożonarodzeniowe to były trendy już na przyszły rok, czy po prostu trzeba było to jakoś sprzedać, żeby nie zalegało magazynów?
Ciemierniki rzeczywiście przepiękne, magnolie też.
Szkoda, że te targi nie odbywają sie też w maju, czerwcu, byłoby atrakcyjniej roślinnie.

Potwierdzam, że targi Gardeni są niesamowite. Ta różnorodność stoisk powalająca. Niestety i mnie brakło kul bukszpanowych. Jakież było moje i męża zdziwienie gdy na stoisku holendarskim, gdzie wystawiono tę niesamowitą kompozycję z kul bukszpanowych o godzinie 9.15 czyli kwadrans po otwarciu hali już nie było ani jednego bukszpanu! Za to udało nam się kupić kilka raytasków, w tym kilkanaście sadzonek trawy konwalijnika japońskiego 'Niger, Warto też było poczekać i pokręcić się przy stoiskach z ekspozycjami, które po południu robiły wyprzedaż. Tam też można było poszaleć!!! Pozdrawiam wszystkich, którzy dotarli na targi i zaszaleli. A teraz możemy już tylko wypatrywać wiosny!!!

Marii czytałam jak Marzenka pisała ze te holenderskie peknosci nie sa klienta indywidualnego ..... Niestety



Swietna relacja edit

Gabriela napisał(a)

Czyli styl "glamour" w ogrodnictwie się wybija.
A ozdoby bożonarodzeniowe to były trendy już na przyszły rok, czy po prostu trzeba było to jakoś sprzedać, żeby nie zalegało magazynów?
Ciemierniki rzeczywiście przepiękne, magnolie też.
Szkoda, że te targi nie odbywają sie też w maju, czerwcu, byłoby atrakcyjniej roślinnie.

Gabrysiu - raczej to drugie. Potwierdziły to sprzedawane cebulki tulipanów i narcyzów...
Choć te pokazane bombki były małymi dziełami sztuki i tu chyba trendy nie obowiązują