Aniu, jeżówki bardzo lubię i faktycznie jest ich u mnie dość dużo. Liliowce w większości zaniedbane. Ogród wciąż tworzę, bałaganu nie pokazuję, żeby nie straszyć. Ostróżki też porządkowałam i w przyszłym roku będzie ich więcej.
Dokupiłam kolejne, na efekt trzeba będzie poczekać
Pomidory obrodziły bardzo obficie. Owoce derenia są bardzo smaczne, ale muszą dojrzeć. Są słodkie te co spadną na ziemię. Tylko z takich robię nalewkę. Sama jestem ciekawa jak będzie smakowała.
Tego liliowca Ci nie dałam, wtedy nie miałam go na tyle. Jeżeli ten Ci się podoba to myślę, że jedną sadzonka znajdę dla Ciebie