Łany tulipanów cuuudowne! Gzdie chcesz to oczko zrobić? Podziwiam Twoje postepy, to strasznie ciężka robota i krzyż pęka. Uważaj na siebie.
Powodzenia - super Ci idzie
To jest samica kosa , już mają młode i muszą im sporo robaczków nazbierac węc korzystała z okazji. Pięne masz tulipany i sasanki ale pracy moc. Pozdrówka.
Jak patrzę na te Twoje hektary do przeorania i zagospodarowania...Ewcia dużo chęci i sił Ci życzę. Ale Ty pracowita dziewczynka jesteś i dasz radę szybciej niż ja myślę. Dobrze, że masz pomocników chętnych. Ja mam teraz taki okres, że jak sobie pomyślę o jakiejś rewolucji u mnie, to mnie aż w żołądku ściska, najzwyczajniej w świecie nie chce mi się
Dopiero u Łukasza nawadnianie podziwiałam, u mnie też by się przydało...ale te wykopki i przywracanie stanu pierwotnego mnie zniechęca...cóż...leń mnie opanował Może kiedyś...
Larissy mają dwa w jednym : i różowe są, i białe Blakną na słońcu
Ono jest przy ulicy, która jest raczej uliczką dojazdową. Teraz sobie to wyobraź. Rosną już tuje, które będą prowadzone do wysokości około 160 -180
Z ulicy beda widoczne tylko korony drzew. Ogrodzenie ma byc z białego kamienia + antracytowe metalowe, poprzeczne grubsze pręty. Przy tujach ma być 3 metrowa rabata. Mam dylemat co posadzić z frontu. W środku będzie magnolia Lenei, po jej bokach myślę o wiązach Geischa i w narożnikach ? no własnie co ? Czy bordo, czy coś zimozielonego. Wiąz z bordo będzie bardzo żywym zestawieniem, z zimozielonych chyba subtelniejsze. A zimozielone to co ? Jodła koreańska, czy cyprysik pendula? Co radzisz ?
A może Kasiu masz inny pomysł. W nogach planuję kulkowe tuje z różami okrywowymi w różowym kolorze, trawy, złote bukszpany.