Dzięki Karolu.
W końcu to mój projekt ,hi hi.Pan pozmieniał trochę rośliny i namieszał w naszych wspólnych planach jakie tutaj stworzyliśmy.Troszkę jeszcze sobie podumam.A myślałam, że już będę spokojnie spała.
Olguś faktycznie ja to jestem z tych osób bardzo wymagajacych i krytycznych wobec siebie i tego co mnie dotyczy.i tak się potem zadręczam.Wyjazd do Uk trochę zdystansował ale ja chciałabym wszystko tak idealnie, a tak się nie da.
Dziękuję za miłe słowa bo mam lekkiego doła.
Gosiu, chciałam ci napisać tyle rzeczy na temat projektu, ale wszystko mi wcięło. Potem przemyślałam sprawę i faktycznie pomyślałam, że wszystkiego nie zrobisz od razu. Na pewno zaczniesz od nasadzeń, które ci się podobają. Potem będzie czas na weryfikację
Gosiu wszyscy tutaj miewamy podobne okresy raz szalenczo działamy i wiemy czego chcemy i potem czas zatracenia zmian rozmyslen .....trudnych chwil i znowu wpadamy na jakis fajny pomysł (0,),) pomysłu na rozwiazanie i podjeciea decyzji Ci zycze (
Oj Iwonko prawda, nie wszystko od razu.Choć chciałabym bardzo mieć zrobione jak wszyscy chyba.Najfajniejsze, że w tym czasie faktycznie wszystko w głowie się poukłada