Agata, spójrz na liście tej byliny, bo jeżeli nic mi się nie pokopało, to wysłałam Ci coś takiego
Sroki za jakość fotek, ale telefonem i wiało straszliwie. Jak obejrzysz, usunę.
Współczuję tego robactwa. Nie znam tych żuczków, to nie pomogę, ale jak znajdziesz na nich sposób, to pisz. Nigdy nie wiadomo, kiedy takie trafią do naszych ogrodów.
Piękne masz już przetaczniki.
dziękuję Ewuniu, przetaczniki już przekwitają i powiecie mi może czy mam je teraz obciąć czy zostawić?
robale zjadły co miały zjeść i znikły, miejscowi powiedzieli, że to gryczaki, czy jakoś tak i trzeba pryskać
ale czym to nie wiem jeszcze
odmachuję
i bardzo dobrze, niech będą
z opóźnieniem pozdrawiam a kwiaty duże były teraz są mniejsze
____________________
Agata - Mazury moja miłość - początki wymarzonego ogrodu
Chciałam podpytać Was o kilka spraw:
czy można jeszcze przycinać thuje?
czy między nimi można wykonać oprysk np. na mlecze? czy lepiej nie bo może zaszkodzić roślinkom?
Czy mogę przesadzić różę, która już kwitnie?
może coś jeszcze przyjdzie mi do głowy
____________________
Agata - Mazury moja miłość - początki wymarzonego ogrodu
Tuje chyba można przyciąć. Przemek wczoraj ciął. Zajrzyj do niego. Co do oprysków to się za bardzo nie znam, ale chyba można. Skoro można pryskać na choroby i robactwo to czemu na chwasty nie. Ale to takie moje tentegowanie.
Róży bym teraz nie przesadzała, bo może to kiepsko znieść. A długo masz tę różę w tym miejscu?
Jak samopoczucie?