A ja widze

Buk tricolor w tym roku zachwyca. Nie potrafię jednak sfotografować go tak jak go widzię


I wędrujące molinie przed hortensjami

Ale ostatnio cały wolny czas spędzam tu. Wreszcie odpoczywam w ogrodzie z rodziną i znajomymi


I denerwuje mnie ten ambroiec w środku - musiałam go obciąć bo zamierały po kolei gałęzie na jednym pędzie - w środku fytoftyroza...

Ale soczystość kolorów to chyba najpiękniejszy czas w ogrodzie

Zaczynają białe czosnki ale orliki urosły za duże... wcinają sie w kadr czochom! a rok temu były takie mikre...


I spojrzenie na graby.


Denerwują mnie te wszystkie poczochrane bukszpany , oj polatałabym już z cięciem

Kuba napisał(a)

Ale soczystość kolorów to chyba najpiękniejszy czas w ogrodzie

Ewo gdyby nie ta susza byłoby jeszcze soczyściej.

Marzenko , białe pelargonie z tym czymś srebrnym w szarych donicach to jest HIT piękności

Madzenka napisał(a)

Z prac porządkowych było wypalanie werbeny w żwirku... Mam ją wszędzie. Nazwam ją zemstą ogrodowiska Czosnki kiwtną , rh zaczynaja i poza tym bez zmian

U mnie rh Cunigham white ma dwa pąki cały czas. Wydawało mi się, że zostawi je na następny rok, ale skoro u ciebie dopiero teraz rozkwitają to jest i szansa u mnie

U nas susza jeszcze dluzej trwa...
Ja jutro zglaszam sie.do.szkolki gdzie.kupilam graby bo to chyba nienormalne ze jeden po ponad miesiacu od posadzenia lisci jeszcze nie ma prawda?dwa pozostale maja ale rozwijaja sie strasznie powoli.
Pieknie jest Marzeno u Ciebie cos czuje ze na nastepnych zdjeciach beda juz roze

Na TAKIM tarasie, z perspektywą na TAKI Ogród (celowo przez wielkie o) to czysta przyjemność. Pozwolisz, że przycupnę na chwilkę i oczy nacieszę?