ja spotkałam w sklepie tylko turzycę Bronzitę, czerwonej nie, no może pojedyńcze Red Barony, ale nie liczyłam ile ich było, bo były pomieszane z innymi

Mój ambrowiec tak źle w zeszłym roku ne wyglądał, ale dostał kędzierzawych liści. Opryskałam herbatką tymiankową i zahamowałam proces kędzierzenia.
W tym roku się to narazie nie pojawiło. Pryskałam go w stanie bezlistnym. Aele coś z gleby może jeszcze wyleźć.

Rdzę na malwie też tą herbatką wyleczyłam, rdzawe kropki zwyczajnie się wykruszyły.

Dziekuje za wszystkie porady i wsparcie . Syla zaraz poelcę do ogrodu obejrzec jeszcze raz spód liścia. Na razie polałam previcurem a jak skończy sie zagrozenie deszczem opryskam amistarem z czymś co napisała Alinka. Nie odpuszcze moim ambrowcom
Co do pylenia to ja w poblizu nigdzie nie mam sosen a rzepak juz u mnie przekwita i kończy sie pylenie. Dzisjesze deszcze mam nadzieję ze spłuka resztki pyłu ze wszystkich roslin.
Okna juz myłam w poprzednią sobotę. Tzn M malował tarasy, Hobot mył okna a ja piłam kawkę


Moje Chelsea dopiero w tym roku nabierze odpowiedniego kształtu.... Przeciez trzeci raz przesadzałam kwadraty i kulki na tej rabacie....jesienia przesadzam magnolie i azalie......pewnie od leżenia na kanapie latem znow coś wymysle....

hahaha
miłego wieczoru!

Zdjecie ambrowca - mały liśc przód, duży - wnętrze
Z obu stron wyglada tak samo. Idę poczytać czy to nie kędzierzawość, bo liście się zwijają

I dzisiejszy Darcey Bussel czyli Austin - kolor mnie zachwyca. Idealny odcień purpury , szkoda ze fotki nie oddają jego urody




i mamusine piownie. Będe pamietać że kwitnie na dzień matki

A pokaz z czym rosnie róża? Piwonia cudna, ona jest czerwona????

Tez mam azalie do przesadzenia, najgorsze ze nie mam kompletnie pomysłu gdzie. Plus do posadzenia magnolię i wywalenia ostrokrzewu. Nie bede go wiecej podlewała na grzyba, nie ma opcji. Czas mu się skonczył

Róże się zaczynają

Ja w przelocie, z pytaniem, choć róże piękne, w pięknym kolorze .

Co ile posadzić Annabell Strong/Incrediball i jakie one są wysokie? rzeczywiście można liczyć, że zatrzymają się na wysokości 1m, max 1,5m?

Dziś kupiłam i nie wiem, czy nadają się w planowane miejsce .

ja naiwna myślałam, ze ten cholerny żółty nalot na oknach, parapetach, stoliku tarasowym to od mleczy. A ja mieszkam na wsi i wokół mam pola rzepaku, do tego na wzniesieniach bo dom w dołku.Mam winowajcę całego zapylenia.