Kindzia napisał(a)

Zdrowe róże Brawo!!! Lubię taki soczysty liść...

Ja też , wszytskie Tantau takie są Austinki gorsze, Poulseny obserwuje, a Harkness poznaję , o fracnsukach nie wspominam bo marne jakieś u mnie

Dlatego kolejne Tantau zamówiłam na jesień . Ale kusza mnie Kordesy

Hortensje ogrodowe przemijają


Bukietowe zakwitją

Zawilec są... ale nizsze niz miskanty... zatem od stony ogrodu ich nie widać. Znów rewolucja musi być jesienią.....

Jeśli pogoda pozwoli zrobię z tym w sobotę porzadek...przesadzę rh i je odsłonię

Jeżówki sadzone przed wyjazdem i Elaty oraz Golden bowles (ja nie widzę żadnej różnicy) przesadzane trzy razy walczą o swe miejsce w ogrodzie.


Aha rzeczoną seslerię heuflerianą przycięłam ... widać równą szczecinę...

Czyżby jesień, że trawy robią się pomarańczowe? Praire fire schowana za stipą arundinacea sirocco



Nie patrzymy na chwasty w karmniku..czasu na plewienie od powrotu nie było..

Bosko i z klasą u Ciebie. Ahhhh

Młode przyrosty niedawno ciętej laurowiśni, myślałam, ze w skarze padnie ..



i kilka widoczków....
Trawiasto się mocno robi, zatem znak, ze końcówka lata... M miał jeszcze urlop to skosił trawnik... i chwasty w nim...

I na pożegnanie fotek

Oraz dla Juzi za to że na nią krzyczłam... . Moja Tradescant. W realu o 100% ładniejsza

Madzenka napisał(a)

Hortensje ogrodowe przemijają

Ooooo to musimy się umówić na zbiory pamiętasz?