Ciekawe gdzie jest mój wpis???

Na meczu siedzi


Edit moj ambrowiec ma trzy czerwone w zasadzie malinowe liscie.......nie chcac Cie draznic skłamałam ze tylko trzy

Madzenka napisał(a)

Zieloniutkie są

Interesujace. W ub roku tez pisalas ze byly zielone i potem liscie im opadly jakos pozno.... one tam chyba sporo slonca maja, prawda?
Nie to ze sie chce chwalic ze posadzilam 4szt, ale ze szkolki gdzie pewnie w tloku rosly i sa wybarwione juz od dolu....
ciekawa bylam czy u Ciebie w tym roku jest innaczej.
A tu Jolcia pisze ze i u niej tez wybarwione. Musisz swoim cos sypnac albo mniej sypac bo na tym zywoplocie by cudnie sie prezentowaly!

Mojego akurat też dzisiaj oglądałam, bo kilka nocy chłodnych było, pierwsze przebarwienia już są.

nicol21 napisał(a)

Interesujace. W ub roku tez pisalas ze byly zielone i potem liscie im opadly jakos pozno.... one tam chyba sporo slonca maja, prawda?
Nie to ze sie chce chwalic ze posadzilam 4szt, ale ze szkolki gdzie pewnie w tloku rosly i sa wybarwione juz od dolu....
ciekawa bylam czy u Ciebie w tym roku jest innaczej.
A tu Jolcia pisze ze i u niej tez wybarwione. Musisz swoim cos sypnac albo mniej sypac bo na tym zywoplocie by cudnie sie prezentowaly!

Nic nie sypałam... Dostały tylko wiosna azofoske i raz florovit w płynie latem. Obawiam się ze albo to jest efekt choroby - antraknozy, która je od dwóch lat meczy albo jakieś trefne kupiłam... Sa piękne ciemnozielone i tylko kilka liści mają całkiem żółtych, ktore opadają. Maja susze, były przymrozki wiec sa to idealne warunki do wybarwienia i nic.... Poczekamy, zobaczymy.

Jola i Tusiawka czyli z moimi jest coś nie halo, bo susza wkoło nich straszna.....

W zwiazku z ich ciemnozielonym kolorem dostały wczoraj hortensje w nogi a Zebrinusy wykopałam. Zima będzie łyso ale niech sobie rosna. Może w sobotę rano uda mi się tam posadzić białe tulipany

Przymrozek drugi dzień z rzędu i dobrze, niech warzy liście bo miejsca nie ma na tulipany a sadzić trzeba

To jak we Wrocławiu jest przymrozek to ja się już nie złoszczę, że u mnie też. Brr nie znoszę zimy...

Madzenka napisał(a)

Przymrozek drugi dzień z rzędu i dobrze, niech warzy liście bo miejsca nie ma na tulipany a sadzić trzeba

U mnie też siwo za oknem... A vertigo nietkniete ... A tak już chciałem je zmienić

A u mnie nie mroziło jeszcze!
Biegun zimna....pfff

U mnie przymrozki bez efektu na rośliny. Tylko zawilce sie trochę zawinely
pilnie obserwuję grujecznika i liczę na piernikowe zapachy w tym roku. .. kolorek rok temu byl super morelowy ale zapachu zero. ..