Podpatruję co u Ciebie, ciekawie bardzo. Sama szukam czegoś wąskiego strzelistego co by pasowało w załamaniu wykuszu.
Amonagawa bardzo mi się podoba, ale mam troszkę słońca rano, więc nie będzie jej dobrze. Chyba kupię i posadzę w inne miejsce.
Może u Ciebie faktycznie buk kolumnowy co proponuje Iwonka.
Mam 4 klony (poza palmowymi) i jeszcze nigdy nie widziałam na żadnym z nich mszycy... klony są u mnie od 7 lat. Robale miałam wszelkiej maści i koloru, chyba wszystkie plagi już przelazły przez mój ogród...
Beatka bardzo fajny Ci ten plan wyszedł a na jakiej wysokości to drzewko szczepione?! Nie do końca widać ile tam jest miejsca więc tylko tak orientacyjnie pytam?
Witaj Aniu Jak miło, że zaglądasz
Dziękuję za rozwiązanie dylematu robalowego. Jednego klona juz mam, ale dopiero od jesieni, więc jeszcze nic nie zdążył złapać Więc Twoje informacje są dla mnie niezwykle cenne. Już zanotowałam, coby wiedzieć "na zaś".
Pozdrawiam...
Z planem - to mój debiut Zobaczymy, co wyjdzie w praktyce
Między jedną tują (tą uformowaną w 3 kule) a drugą (w rogu, między ścianą a płotem) jest ok 2m. Więc niewiele. Dalatego myślałam o czymś szczepionym, by na dole podsadzić hortensje, a górą będzie dopiero korona drzewka.
Świętowanie piszesz? Może na jakieś zakupy roślinkowe się wybrać? Byłby idealny prezent