Ok Waldku, tak zrobię. Dzięki za poradę ☺

5 tygodni
Można? Można! Nawiezione jesiennym




Pozdrawiam!

No u mnie też trawka ładnie wzeszła i ma ochotę rosnąć.
Miejscami ma już ok. 5-6cm ale w większości ok może 4cm.
Niestety ciepłe dni powoli mają się kończyć, noce coraz chłodniejsze będą.

Boję się że tak młoda trawa nie przeżyje :/

Dugi1989 napisał(a)

5 tygodni
Można? Można! Nawiezione jesiennym




Pozdrawiam!

Piękna! Gratulacje.

analyzer65 napisał(a)

No u mnie też trawka ładnie wzeszła i ma ochotę rosnąć.
Miejscami ma już ok. 5-6cm ale w większości ok może 4cm.
Niestety ciepłe dni powoli mają się kończyć, noce coraz chłodniejsze będą.

Boję się że tak młoda trawa nie przeżyje :/

Przeżyje, przeżyje moja dała radę w zeszłym roku teraz jest śliczna.

Dugi1989 napisał(a)

5 tygodni
Można? Można! Nawiezione jesiennym

Jak chcesz się cieszyć długo z ładnego i zdrowego trawnika to już teraz pomyśl o kompoście i o przekompostowanym oborniku.

waldek727 napisał(a)

Jak chcesz się cieszyć długo z ładnego i zdrowego trawnika to już teraz pomyśl o kompoście i o przekompostowanym oborniku.

Tzn? Przed zimą? Po? I co należy z nim uczynić?

waldek727 dobrze mówi.

Nie wiem czy w tym roku możesz tak zrobić (z uwagi na bardzo młody trawnik więc żeby nie popalił obornik. Kompost jest delikatniejszy) ale na kolejny rok jak już zrobisz ostatnie koszenie i nastaną pierwsze przymrozki, możesz cały trawnik pokryć cienką warstwą obornika bądź kompostu. Przez późną jesień, zimę oraz bardzo wczesną wiosnę całość zasili trawę, a na kolejny sezon będzie ona pełna sił do dalszego wzrostu, krzewienia się itp.

Dugi1989, jak rozrasta się obecnie trawa u Ciebie? Szczególnie chodzi mi o te puste place jakie pokazywałeś na zdjęciach wcześniej.

Witam. Czy jest juz za późno na wysiew trawy?

Nie mam pojęcia. Słyszałem o przypadku, że ktoś siał w listopadzie bo było ciepło. Trawa wyrosła ale jak było po zimie to nie wiem.

Ogólnie z tego co czytam, trawa potrzebuje ok. 5* powyżej zera aby w ogóle wzejść. Do tego ważna jest temperatura podłoża, która będzie spadać z uwagi na nadchodzący chłodny front z opadami. Także będzie coraz chłodniej.

Osobiście jeśli to nieduży kawałek to próbowałbym siać. Jeśli powierzchnia jest duża, co wiąże się z większym nakładem pracy oraz kosztów, to odłożyłbym to na wiosnę.