Oto moje doświadczenie

Kompost nawet nie przesiany za bardzo, widać kawałki kory. Grubo, prawie nie widać zielonego. Potem woda i koszenie. Bez dobrego żarcia, wody pod dostatkiem obficie, i bez koszenia przynajmniej co tydzień (staram się kosić co 4 dni) nie będzie soczystego trawnika.

Przed:



Po:

Inne miejsca, a było to upalne lato stulecia. Można? można

matys84 napisał(a)

Waldku,
masz jakieś zdjęcia jak trawa odbiła po wertykulacji?

Danusia już Ci pokazała na swoim przykładzie na czym polega tajemnica posiadania ładnego trawnika. U mnie wygląda to identycznie, a trawnik ma już szósty rok.
-Czy mam zdjęcia jak trawa odbiła po jesiennej wertykilacji?
-Z tego roku nie mam, ponieważ zakończyła się już wegetacja.
Z tego co mi wiadomo, to Witek również przełożył na sezon jesienny wszystkie prace pielęgnacyjne w tym wertykulację trawnika. W/g mnie jest to o wiele lepsza pora na przeprowadzanie tego typu zabiegów, niż miesiące wiosenne.

Trawnik po wertykulacji z wcześniejszych lat.
Wiosna.

O kurde to i ja muszę na wiosnę podsypać kompostu. Rozumiem, że po zimie mogę to zrobić?

Tak, skoś dość nisko, zrób wertykulację, posyp kompostem i będzie.

My w tym roku nie zrobiliśmy jesiennej wertykulacji (polecamy ją) z powodu nawału prac związanych z budową stawu i hydroforni. To było pilniejsze przed mrozami.

Gardenarium napisał(a)

Odbiła pięknie, widzę, że nie dowierzasz
Ja tak samo zrobiłam, zabiedzone trawniki zmulczowałam grubo kompostem, przegrabiłam i postawiłam wachlarze żeby dolało. Odbiła na medal.

Pani Danuto,

to zupelnie nie tak. Wierzę jak najbradziej. Trzymam się wszystkich rad Pani i Waldka. Jedyne czego jeszcze nie robilem to wertykulacji bo mam mlody trawnik. BYłem poprostu ciekawy efektu z cyklu "przed i po".

Dobra, źle myślałam
Na młodym trawniku nie robi się wertykulacji bo źdźbła są delikatne a darni jeszcze nie ma jako takiej. Dobrze że nie zrobiłeś.

A gdy się tak grubo posypie trawnik kompostem to raczej nie można po nim chodzić bo się wydepta, to jak go użytkować? Ja nie mam żwirowych ani betonowych ścieżek w ogrodzie...

A po takim nawiezieniu kompostem konieczna jest dosiewka? ja po wertykulacji nie dosiewałam trawy i trawnik się ładnie zagęścił?

Można chodzić, ja chodziłam, szybko przerasta trawą, trzeba jedynie dobrze podlewać.

Ja w tym roku zakładałem ten kawałek trawnika kolejny raz i trawa ładnie rośnie.
Właśnie, z uwagi na to że trawa jest zbyt młoda - wertykulacja odpada.

Do tej pory myślałem, że tak obfite przesypanie trawnika kompostem spowoduje że trawa zwyczajnie pod nim zacznie prędzej gnić niż przerastać, a to co przerośnie przez kompost będzie rzadkie i konieczna będzie dosiewka...