Terenia jesienią posadzę dużo białych krokusów, bo bardzo mi się spodobały Ostatnio wogóle często myślę nad ograniczeniem kolorów w ogrodzie i wprowadzeniu dużo bieli. Gust ogrodowy mi się zmienia
Hi hi, ponoć to się nazywa "dojrzałaość ogrodowa".
Dziękuję Mirello za miłe słowa. Tak, to był ślub córki. Ryczalska jestem wprost proporcjonalnie do wieku. Podziwiam Twoje cudne krokusy. I pamiętam te "budyniowe" już z zeszłego roku. Ciekawe co wymyślisz zimozielonego na bylinówce. Zaglądam stale, choć mało piszę. Nie zapomij o pogłaskaniu piesków od mła! Buziaki!
Mirelko, wpadam do CIebie, a tu taka piękna Sesleria! Chcę!!!
Powiedz mi tylko, co to za gatunek?
Wydaje mi się że skalna Sesleria caeurela, czy tak?
Bo takie widzę u pana Trwaki i niezwłocznie nabędę, jak potwierdzisz
Paulinka w zeszłym roku brakowało mi koloru i kupowałam różne kwitnące, a teraz oglądam zdjęcia i myślę, że jednak za dużo koloru wprowadziłam. Zobaczę jak wszystko bujne to podejmę decyzję
Jest! Biorę na żwirek zamiast kociej trawy. I wezmę jeszcze caeurela, żeby posadzić w żwirku na opasce przy tarasie.
No i rozplenice... fajny ten Pan Trwaka